Nie jestem pediatrą ani żadnym innym lekarzem. Jednakże logicznie rozumując,
każde zwiększenie wilgotności, powoduje zwiększone namnażanie się
mikroorganizmów. Z drugiej strony jeśli lekarz stwierdził, że dziecko ma
kłopoty z oddychaniem, z powodu zbyt suchego powietrza w ogrzewanym
pomieszczeniu, to należałoby delikatnie zwiększyć jego wilgotność. Można to
czynić na różne sposoby. Przede wszystkim nie przegrzewać pomieszczenia oraz od
czasu do czasu je wietrzyć. W ostateczności, można używać nawilżacza dbając o
jego czystość, aby nie stał się on źródłem zarodników pleśni. To wszystko z
mojej strony ;-).

Pozdrawiam, andrzej


> Jak to w koncu jest ?Czy nawilzacz jest potrzebny czy tylko moze spowodowac
> grzyba i rozmazaja sie w nim roztocza.Jednen lekarz kaze nam nawilzac
> mieszkanie drugi nie.
>
> Magda

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl