Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!new
s.onet.pl!not-for-mail
From: "Olik" <d...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Posrednio przyczyniliście się...
Date: Sat, 6 Dec 2003 07:45:10 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 52
Sender: d...@o...pl@chello062179027229.chello.pl
Message-ID: <bqrtr0$r6u$1@news.onet.pl>
References: <bqq7vu$er2$1@news.onet.pl> <bqqscc$j2n$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: chello062179027229.chello.pl
X-Trace: news.onet.pl 1070693024 27870 62.179.27.229 (6 Dec 2003 06:43:44 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 6 Dec 2003 06:43:44 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:65749
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ag@a" <W...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bqqscc$j2n$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > do tego, że odwiedziłam dzisiaj kosmetyczkę i oczysciłam sobie gębusie.
> > I na razie jestem b. zadowolona.
> > Do tego dowiedziałam sie jakich kosmetyków mam uzywać i że koniec walki
z
> > moim trądzikiem jest bliski.
> No powiedz cos wiecej:)
Nie chciałam przynudzać, bo Wy to pewnie znacie na pamięc. Poza tym mógłby
mnie ktos posądzić o reklamowanie gabinetu ;-)
> Kurcze, wystarczylo pojść, usłyszeć i juz?:)
Uuuu. Dobra
Pani się mna miło zajęła (mam ostatnio chorobę sierocą - nie widziałam
mamusi i tatusia od 3 miesięcy, więc czyjas troska dobrze na mnie wpłynęła).
Na początku wypytała o moje problemy z cerą, jakich kosmetyków i leków
używam. Później zmyła mi makijaż i zrobiła delikatny peeling. Było parowanko
(bardzo pryjemne!!!), a później wyciskanko. Najwięcej czasu poswięciła na
okolice nosa i brodę, czoła prawie nie tknęła. Z resztą nigdy nie mam z nim
problemów - czysciutkie. Cały czas pytała, czy nic nie boli itd. (znaczy:
troskliwa) Po oczyszczeniu (również igiełką) była d`arsonwalizacja
(znalazłam tą nazwę na wizaz.pl), czyli zabieg wykonywany urządzeniem, które
wytwarza prąd wielkiej częstotliwości. Samo "kopanie" nie jest uciązliwe ale
zapach ozonu beee.
Następnie maseczka, później chyba jakiś tonik (juz nie pamietam, poza tym
zeszłyśmy z panią na dyskusje i skinach i przestępstwach na tle
rasistowskim) i krem Alantan (na zimno, łagodzący, uzywałam go na tatuaż), i
odrobina pudru.
Całość trwała ponad godzinę. Właściwie nawet nie było widać po mnie, że
miałam jakiś zabieg. Żadnych śladów, dzisiaj też mam "normalną" cerę. Tylko
czystą.
> Powiedz proszę co Ci powiedziala kosmetyczka:) Moze sie skusze na wizyte?
Polecam, choć nie wiem, czy teraz nie jest za zimno.
Co do kosmetyków... Do mycia to co mam: Effaklar może być, zwłaszcza, że
mnie nie podrażnia. Później lekki krem nawilżający i fluid. Zmywać makijaż
nietłustym mleczkiem (chyba kupię z ich serii mleczko + tonik, taki zielony
żel za 17 zł), wklepać delikatny, bezalkoholowy tonik. Polecała ich wodę w
spray'u do nawilżania, ale kosztuje 24 zł za 150 ml, więc raczej kupię LRP,
bo wieksza, a cena taka sama. Mogę sobie robić delikatny peeling, nawet
ziarnisty, bo nie mam juz ropnych zmian.
No i co jeszcze? To chyba wszystko.
--
Olik
d...@w...pl
GG 2040785
|