Paweł w news:ced8bl$14hf$1@mamut1.aster.pl...
/.../

I jeszcze drobiazg (znanym zwyczajem zresztą ;).


> instancjacja (w filozofii) to konkretyzacja abstraktu (konkretny
> przykład/przypadek pewnego abstrakcyjnego pojęcia)

> wypowiedź cbneta należy w związku z tym rozumieć zapewne jako
> 'urzeczywistnienie się/pojawienie się konkretnych przykładów
> zastosowania w rzeczywistości (poglądów Marka)'

Czyli tak... jak rozumiem:

"Liczysz sie z tym ze konkretyzacja Twych abstrakcyjnych pogladow moze
doprowadzic nie do 'zbawienia' dla tych ktorzy maja Twoje 'zbawienie'
w dupie za przeproszeniem, ale _byc moze_ z tragedia dla powiedzmy ~ogolu?"


No tak. Słowo z głębin filozofii rzeczywiście bardziej pasuje tu do
dup za przeproszeniem, powiedzmy.

I całej reszty tej cudownej, autorskiej osobowości też.
Po prostu - wcielenie filozofa.


> i śmieszne, i straszne :)
>
> P.


pozdrawiam
All

ps. nie spiesz się - znikam na dłużej