Post lajtowy: Kruk.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 54

21. Data: 2013-05-29 09:52:36

Temat: Re: Post lajtowy: Kruk.
Od: zażółcony <r...@c...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-05-28 22:10, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 28 May 2013 12:24:32 -0700 (PDT), m...@g...com
> napisał(a):
>
>> W dniu wtorek, 28 maja 2013 19:54:26 UTC+2 użytkownik zażółcony napisał:
>>> Cytat z chaotycznych wędrówek po necie:
>>>
>>> "Zaobserwowałem ostatnio kruka, który uczył swoje młode, że można
>>>
>>> zrzucić orzecha przed stojące na czerwonym świetle samochody, poczekać
>>>
>>> aż przejadą, a później zjeść rozłupany już owoc."
>>
>> to jak zobaczyc ze ziemia jest okragla
>> -na własne oczy, zazdroszcze ;)
>> tez to widziałem ale jedynie na filmie :)
>
> Przyjedź do mnie, to zobaczysz jak gawrony rozłupują trzymane w dziobach
> ślimaki - waląc nimi (ślimakami) o metalową pokrywę byłego szmba. Istna
> kanonada, od lat, od lat 3333-)

Nic się nie zmienia:

Wszystkie drogi prowadzą do Ikselki.

Ew. niezgoda z tą tezą wynika z tego, że
jedne prowadzą do ogrodu, inne do serca
a pozostałe do garnka :)

Oficjalnie nie uznaje się jako osobnej
ścieżki do wspomnianego szamba, ale zobaczymy
co przyniesie grupowa ewolucja - matka natura.
Na razie mamy wstępny casus :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2013-05-29 09:59:06

Temat: Re: Post lajtowy: Kruk.
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 29 maja 2013 09:52:36 UTC+2 użytkownik zażółcony napisał:
> W dniu 2013-05-28 22:10, Ikselka pisze:
>
> > Dnia Tue, 28 May 2013 12:24:32 -0700 (PDT), m...@g...com
>
> > napisał(a):
>
> >
>
> >> W dniu wtorek, 28 maja 2013 19:54:26 UTC+2 użytkownik zażółcony napisał:
>
> >>> Cytat z chaotycznych wędrówek po necie:
>
> >>>
>
> >>> "Zaobserwowałem ostatnio kruka, który uczył swoje młode, że można
>
> >>>
>
> >>> zrzucić orzecha przed stojące na czerwonym świetle samochody, poczekać
>
> >>>
>
> >>> aż przejadą, a później zjeść rozłupany już owoc."
>
> >>
>
> >> to jak zobaczyc ze ziemia jest okragla
>
> >> -na własne oczy, zazdroszcze ;)
>
> >> tez to widziałem ale jedynie na filmie :)
>
> >
>
> > Przyjedź do mnie, to zobaczysz jak gawrony rozłupują trzymane w dziobach
>
> > ślimaki - waląc nimi (ślimakami) o metalową pokrywę byłego szmba. Istna
>
> > kanonada, od lat, od lat 3333-)
>
>
>
> Nic się nie zmienia:
>
>
>
> Wszystkie drogi prowadzą do Ikselki.
>
>
>
> Ew. niezgoda z tą tezą wynika z tego, że
>
> jedne prowadzą do ogrodu, inne do serca
>
> a pozostałe do garnka :)
>
>
>
> Oficjalnie nie uznaje się jako osobnej
>
> ścieżki do wspomnianego szamba, ale zobaczymy
>
> co przyniesie grupowa ewolucja - matka natura.
>
> Na razie mamy wstępny casus :)

nie demonizuj natury (xlki) ;P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2013-05-29 10:04:50

Temat: Re: Post lajtowy: Kruk.
Od: ola <o...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Każdy właściciel psa czy kota da się pokroić za to, że jego pupil czasem się obraża.
Dla behawiorysty zwierzęcego sprawa nie jest oczywista. "Na pewno nie mamy
doświadczenia z obrażaniem się jako takim, choć wielu ludzi tak sądzi. Bardzo silnym
mechanizmem działającym karcąco jest za to ignorowanie. Zwierzę może się starać nas
skarcić, ignorując, ale raczej świadomie się nie obraża" - tłumaczy prof. Kaleta.

Nie moj kot obraził się.
Spacerowalismy razem i polubilismy sie.
Zastanawialismy sie, czy sie wzajemnie zaadoptowac, ale z mojego punktu widzenia był
brudny i zył w smietniku.
Kiedys, przy wejsciu na klatke schodowa zapytał "miaaauł ??? " wiedzialam, ze jesli
odpowiem mu "prosze bardzo" to juz bedzie moj na wieki wiekow. A bałam sie brudu.
Weszlam do mieszkania i zamykajac drzwi uslyszalam płacz kota. Płakał, potem sobie
poszedł i zniknął.
Po kilku miesiacach pojawil sie kolo mego smietnika, wita mnie uprzejmie, jednym
krotkim "miał" ale juz nie rozmawia i nie odprowadza.
On sie naprawde obrazil. To nie byla zadna kocia manipulacja.

Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2013-05-29 10:26:01

Temat: Re: Post lajtowy: Kruk.
Od: ola <o...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On Tuesday, May 28, 2013 11:07:40 PM UTC+3, Ikselka wrote:
> Dnia Tue, 28 May 2013 11:56:04 -0700 (PDT), ola napisał(a):
>
>
>
> > Ikselko, kfętniasz, nie konse- bo co zjesc ? owoc,
>
> > a czego nie zjeść? - owocu
>
>
>
> Kfętniasz - zrzuca się orzecha i zjada owoca i torta 3333-]
>
> --
>
> XL
>
> "Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
>
> zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
>
> Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki

Ikselko, najlepiej spytaj filologa polonistyki
Ja juz pytalam. orzech, owoc i tort to niezywotne. bo CO zjada.
natomiast kruk zjada kogo? gliste,robaka, lwa - bo zywotne, KOGO zjada.

na pytanie - CO kfętniamy? odpowiedzią bedzie: biernik = mianownikowi
na pytanie: KOGO kfętniamy odp. bedzie: biernik = dopelniaczowi.

Przepraszam ze wtręt nie na temat pomimo, ze do kruków mam ogromny szacunek. Prawie
taki jak do delfinow.

Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2013-05-29 10:59:20

Temat: Re: Post lajtowy: Kruk.
Od: zażółcony <r...@c...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-05-29 10:26, ola pisze:
> On Tuesday, May 28, 2013 11:07:40 PM UTC+3, Ikselka wrote:
>> Dnia Tue, 28 May 2013 11:56:04 -0700 (PDT), ola napisał(a):
>>
>>
>>
>>> Ikselko, kfętniasz, nie konse- bo co zjesc ? owoc,
>>
>>> a czego nie zjeść? - owocu
>>
>>
>>
>> Kfętniasz - zrzuca się orzecha i zjada owoca i torta 3333-]
>>
>> --
>>
>> XL
>>
>> "Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
>>
>> zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
>>
>> Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki
>
> Ikselko, najlepiej spytaj filologa polonistyki
> Ja juz pytalam. orzech, owoc i tort to niezywotne. bo CO zjada.
> natomiast kruk zjada kogo? gliste,robaka, lwa - bo zywotne, KOGO zjada.

A jakieś może jednak niejednoznaczności ? Wyjątki ?
Jakaś taka np. nieżywotnia woda. W stanie schłodzonym.

No przecież, że zjeść/zrobić KOGO/CO - loda.
A nie lód.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2013-05-29 11:13:17

Temat: Re: Post lajtowy: Kruk.
Od: "Chiron" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ola" <o...@g...com> napisał w wiadomości
news:2c4d1e4f-0215-47fa-9b1a-a2bdfaf625a7@googlegrou
ps.com...

>Każdy właściciel psa czy kota da się pokroić za to, że jego pupil czasem
>się obraża. Dla behawiorysty zwierzęcego sprawa nie jest oczywista. "Na
>pewno nie mamy doświadczenia z obrażaniem się jako takim, choć >wielu ludzi
>tak sądzi. Bardzo silnym mechanizmem działającym karcąco jest za to
>ignorowanie. Zwierzę może się starać nas skarcić, ignorując, ale raczej
>świadomie się nie obraża" - tłumaczy prof. Kaleta.
>
>Nie moj kot obraził się.
>Spacerowalismy razem i polubilismy sie.
>Zastanawialismy sie, czy sie wzajemnie zaadoptowac, ale z mojego punktu
>widzenia był brudny i zył w smietniku.
>Kiedys, przy wejsciu na klatke schodowa zapytał "miaaauł ??? " wiedzialam,
>ze jesli odpowiem mu "prosze bardzo" to juz bedzie moj na wieki wiekow. A
>bałam sie brudu.
>Weszlam do mieszkania i zamykajac drzwi uslyszalam płacz kota. Płakał,
>potem sobie poszedł i zniknął.
>Po kilku miesiacach pojawil sie kolo mego smietnika, wita mnie uprzejmie,
>jednym krotkim "miał" ale juz nie rozmawia i nie odprowadza.
>On sie naprawde obrazil. To nie byla zadna kocia manipulacja.

Nie wiem, czemu tak wielu ludzi (chyba celują w tym naukowcy) upiera się, że
zwierzęta nie myślą, nie obrażają się, etc. Jak ktoś miał psa czy kota- i
dobre relacje z nim- to wie, jak jest naprawdę. Mój pies naprawdę wiele
rozumie. IMO- gdzieś na poziomie 3 letniego dziecka. Tyle, że nie potrafi
mówić- więc stara się pokazać. Czasem, jak go nie rozumiemy- to się trochę
niecierpliwi:-0. No ale kto by się w takiej sytuacji nei niecierpliwił?
--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2013-05-29 11:15:41

Temat: Re: Post lajtowy: Kruk.
Od: "Chiron" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ola" <o...@g...com> napisał w wiadomości
news:b8f84b6c-3252-4799-a880-e535163fb813@googlegrou
ps.com...

>Przepraszam ze wtręt nie na temat pomimo, ze do kruków mam ogromny
>szacunek. Prawie taki jak do delfinow.

Tyle, że kruki są bardzo cwane- i ja się na to cwaniactwo denerwuję. Koty z
kolei bardzo plotkują- co pójdziemy do znajomej- kociary, to jej kot nas
zawsze obgada. I dlatego mój pies na nie szczeka- i je goni.
--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2013-05-29 11:35:04

Temat: Re: Post lajtowy: Kruk.
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2013-05-29 10:59, obywatel zażółcony uprzejmie donosi:
> W dniu 2013-05-29 10:26, ola pisze:
>> On Tuesday, May 28, 2013 11:07:40 PM UTC+3, Ikselka wrote:
>>> Dnia Tue, 28 May 2013 11:56:04 -0700 (PDT), ola napisał(a):
>>>
>>>> Ikselko, kfętniasz, nie konse- bo co zjesc ? owoc,
>>>> a czego nie zjeść? - owocu
>>>
>>> Kfętniasz - zrzuca się orzecha i zjada owoca i torta 3333-]
>>
>> Ikselko, najlepiej spytaj filologa polonistyki
>> Ja juz pytalam. orzech, owoc i tort to niezywotne. bo CO zjada.
>> natomiast kruk zjada kogo? gliste,robaka, lwa - bo zywotne, KOGO zjada.
>
> A jakieś może jednak niejednoznaczności ? Wyjątki ?
> Jakaś taka np. nieżywotnia woda. W stanie schłodzonym.
>
> No przecież, że zjeść/zrobić KOGO/CO - loda.

Dobre.

> A nie lód.

Smacznego.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2013-05-29 11:45:54

Temat: Re: Post lajtowy: Kruk.
Od: ola <o...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On Wednesday, May 29, 2013 11:59:20 AM UTC+3, zażółcony wrote:
> W dniu 2013-05-29 10:26, ola pisze:
>
> > On Tuesday, May 28, 2013 11:07:40 PM UTC+3, Ikselka wrote:
>
> >> Dnia Tue, 28 May 2013 11:56:04 -0700 (PDT), ola napisał(a):
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>> Ikselko, kfętniasz, nie konse- bo co zjesc ? owoc,
>
> >>
>
> >>> a czego nie zjeść? - owocu
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Kfętniasz - zrzuca się orzecha i zjada owoca i torta 3333-]
>
> >>
>
> >> --
>
> >>
>
> >> XL
>
> >>
>
> >> "Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
>
> >>
>
> >> zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
>
> >>
>
> >> Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki
>
> >
>
> > Ikselko, najlepiej spytaj filologa polonistyki
>
> > Ja juz pytalam. orzech, owoc i tort to niezywotne. bo CO zjada.
>
> > natomiast kruk zjada kogo? gliste,robaka, lwa - bo zywotne, KOGO zjada.
>
>
>
> A jakieś może jednak niejednoznaczności ? Wyjątki ?
>
> Jakaś taka np. nieżywotnia woda. W stanie schłodzonym.
>
>
>
> No przecież, że zjeść/zrobić KOGO/CO - loda.
>
> A nie lód.

Mozesz takze zjesc lod - ale najpierw go rozbij, oslodz i dodaj troszke rumu.

Lody do niedawna nie mialy liczby pojedynczej, obecnie maja i widocznie naleza do
wyjatkow od tej reguly zywych - martwych.

"Dopóki mrożony przysmak podawano w naczyniu, zawsze nosił nazwę "Lody". Ale z
czasem upowszechnił się zwyczaj sprzedawania gałek w waflowym opakowaniu w kształcie
rożka albo jako "coś osadzonego na patyku". O ile dwie-trzy gałki ciągle jeszcze były
lodami, o tyle kawałek zimnej, uformowanej masy na patyku zaczęto powoli określać
lodem na patyku (na wzór lizaka na patyku). Wtedy to pojawiły się określenia: Mamo,
kup mi loda; Chcę loda itp."

http://obcyjezykpolski.strefa.pl/?md=archive&id=88

Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2013-05-29 11:48:05

Temat: Re: Post lajtowy: Kruk.
Od: ola <o...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

>
>
> Nie wiem, czemu tak wielu ludzi (chyba celujďż˝ w tym naukowcy) upiera siďż˝, ďż˝e
>
> zwierzďż˝ta nie myďż˝lďż˝, nie obraďż˝ajďż˝ siďż˝, etc. Jak ktoďż˝ miaďż˝ psa czy
kota- i
>
> dobre relacje z nim- to wie, jak jest naprawdďż˝. Mďż˝j pies naprawdďż˝ wiele
>
> rozumie. IMO- gdzieďż˝ na poziomie 3 letniego dziecka. Tyle, ďż˝e nie potrafi
>
> mďż˝wiďż˝- wiďż˝c stara siďż˝ pokazaďż˝. Czasem, jak go nie rozumiemy- to siďż˝
trochďż˝
>
> niecierpliwi:-0. No ale kto by siďż˝ w takiej sytuacji nei niecierpliwiďż˝?
>
> --
>
> --
>
>
>
> serdecznie pozdrawiam
>
>
>
> Chiron

Moj pies byl madrzejszy od kilku moich kolegow.
Serdecznie
Ola