Użytkownik "chomik" <chomik1979@( usuć to)o2.pl> napisał w wiadomości
news:c7jb6r$h57$1@atlantis.news.tpi.pl...


> Nie wiem jak wygląda u ciebie leczenie alkoholika, ale w moim mieście nie
ma
> żadnych klubów AA. Jedyne rozwiązanie to zakład psychiatryczny ( defakto
nie
> jest łatwo tam umieścić chorego).

W Wawie jest tak:zawozi sie delikwenta do poradni(detoks,odwyk zamkniety)jak
ma promile we krwi idzie na "dolek"tam trzezwieje,nastepnego dnia trafia na
odzial.Tam siedzi sie kilka miesiecy,na poczatku nie ma wizyt ani przepustek
na miasto.Chorzy nie ogladaja tv.Maja wszelkie pogadanki z psychologami .Po
jakims czasie dostaja przepustki,nietorzy juz z nich nie wracaja.Po wyjsciu
z odwyku powinni chodzic na "mitingi"do AA.Sa takie organizowane takze dla
rodzin alkoholikow.

Magda