Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.p
l!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Margola Sularczyk" <margola@won_spamie.ruczaj.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Postawilam warunek
Date: Mon, 10 May 2004 10:47:26 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 42
Message-ID: <c7nfv0$d1p$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <7...@n...onet.pl> <c7gpq3$2etl$1@news.atman.pl>
<c7i2pu$l9r$1@news.onet.pl> <c7iho9$1api$1@news.atman.pl>
<c7iv8n$lqj$1@news.onet.pl>
<2...@j...jasien.net>
<c7jjjv$rdh$1@news.onet.pl> <c7kknd$17su$1@news.atman.pl>
<c7km4g$ajh$1@news.onet.pl> <c7lb4s$24n1$1@news.atman.pl>
<c7m1tg$m79$1@news.onet.pl> <c7m27r$8t5$1@news.atman.pl>
<c7m2lp$gvt$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: zc142.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1084179233 13369 80.53.134.142 (10 May 2004 08:53:53
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 10 May 2004 08:53:53 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:57971
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Jarek Skórski" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c7m2lp$gvt$1@news.onet.pl...> nie, nie istnieją ..
> może chodzić na mitingi AA
> poradni jako takich nie ma ...
Po tej niesłychanie konkretnej i pzrepełnionej chęcią pomocy informacji nie
pozostaje mi nic innego, jak podpiąć się pod pieniacza wywijającego
ubijaczką piany i podać parę konkretnych miejsc w sieci:
http://www.anonimowi-alkoholicy.org.pl/aa2.htm
adresy: http://www.aa.org.pl/regiony.html
dla rodzin alkoholików: http://g-media.pl/anon/
kontakt http://g-media.pl/anon/kontakt.html
I przychylę się do opinii, że a) to nie Ty podejmujesz za niego decyzję, on
musi podjąć ją sam. Musi być świadomy konsekwencji - masz tydzień na
podjęcie leczenia, inaczej rozstajemy się. I konsekwetntnie rozstać się za
tydzień, bo prawdopodobnie nie podejmie. b) alkohol rzuca się od razu i
całkowicie.
Przerabiałam to w bliskiej rodzinie, dlatego zwlekałam z odpowiedzią. To są
jednak bolesne przejścia, nawet dla kogoś, kto stał z boku. Podziwiam
determinację kbiety - wyrzuciła go z domu, po dwóch latach wrócił, obiecał,
że przestanie pić, nie pił trzy miesiące, potem raz się napił (uwaga - nie
upił, napił piwa!) złapała go na tym i wyrzuciła znowu. I od tamtej pory
podjął rzeczywiste leczenie, trwa to cztery lata i jakoś na razie się udaje.
Alkohol trzeba rzucić od razu i bardzo konsekwentnie. I jeśli chcesz ten
zwiazek utrzymać, o musisz być bardzo konsekwentna. Poszukaj wsparcia w Al
Anon, będzie Ci potrzebne.
Pozdrawiam
Margola
|