Dnia Sun, 3 Jun 2012 08:09:17 -0700 (PDT), Voyager napisał(a):

> Ikselka napisał(a):
>> http://www.maysay.com/pl/t/wibrator-dla-corki/4431?u
tm_source=link&utm_medium=widget&utm_term=center&utm
_campaign=chomikuj
>>
>> "Do�wiadczona 4 dni temu 30.05.2012 10:53
>>
>> Mam do�wiadczenie, �e wibrator poni�ej pewnego wieku jest zwyczajnie
>> niebezpieczny, bo zdaje si�, �e doro�li potrafi� sobie lepiej radzi� z
>> emocjami. Pope�ni�am b��d daj�c go c�rce. Jej przyjaci�ka te� go
mia�a i
>> c�rka czu�a si� gorsza, wi�c jej go kupi�am. Zacze�o si� opuszczanie
w
>> nauce, le�enie godzinami na ��ku i z g�ow� w chmurach, a p�niej
urojona
>> ci��a. Wcze�niej s�ysza�am o niej, ale nie s�dzi�am, �e przytrafi
siďż˝ to
>> w�a�nie mojej c�rce. Jej kole�anka te� nie uczy�a si� najlepiej, ale
i tak
>> radzi�a sobie lepiej, wi�c to te� sprawa indywidualna. Lekarz t�umaczy�,
�e
>> podczas seksu, a wi�c r�wnie� u�ywania wibratora, lub narkotyk�w
>> prowadz�cych do euforii m�zg produkuje dopamin�. Jest to substancja, kt�ra
>> bezpo�rednio wywo�uje uczucie euforii. M�zg zwyczajnie si� od niej
>> uzale�nia w efekcie c�rka, jak nie mia�a jak, a mia�a na to ochot�, nie
>> my�la�a o niczym innym. Cz�sto le�a�a godzinami na ��ku i nierzadko
>> dostawa�a histerii narzekaj�c przy tym, �e inni maj� ch�opak�w, a ona
>> wibrator. Dlatego moim zdaniem, to mo�e prowadzi� do odwrotnego skutku."
>>
>> --
>> "@warczyslaw: Jak doprowadzono do tego, �e nie mo�na znale�� asystenta,
>> kt�ry by nie zna�
>> zafa�szowanej wersji historii a zna� prawdziw�. Jak to si� sta�o, �e
>> fa�szywa wiedza sta�a si�
>> tak powszechna, ze ka�dy g�upi Amerykanin j� zna?" - z komentarzy pod
>> tekstem http://tiny.pl/hpbxf
>
>
> "Dla otwartych światopoglądowo rodziców 7 argumentów popierających
> kupno wibratora dla córki:
> Zasilany bateriami wibrator nie zrobi jej dziecka. A ciąża
> piętnastolatkom się zdarza!
> Erotyczna zabawka nie zarazi ją HIV, opryszczką czy inną chorobą - pod
> warunkiem, że nie będzie jej dzielić z koleżanką. To warto wyjaśnić
> dziecku.
> Wibrator nie złamie jej serca zamieniając rodzinne weekendy w teatr
> dąsów i płaczów, o drastycznych depresjach z alkoholem i narkotykami
> nie wspominając.
> Nie ma obaw, że gdy znajdzie się warty zakochania chłopiec, ona
> wybierze swój wibrator. Zabawka uchronić ją może przed przypadkowym
> seksem dla rozładowania napięcia, ale nie oszuka młodzieńczych
> hormonów szukających miłości.
> Córka, która ma własny wibrator, nie będzie pożyczać sobie twojego. To
> duża wygoda.
> Jest szansa, że regularne orgazmy utemperują burzliwe nastoletnie
> humory i awantury o nic.
> Wibrator to świetna metoda na oswojenie się z męską anatomią i
> pojęciem erekcji. A to nie zawsze przychodzi dziewczętom łatwo w styku
> z prawdziwym facetem."
>
> Popieram, precz z Mocherami.

...a co bardziej wybujałe temperamenty nowoczesne mamusie powinny zapisywać
(charytatywnie, oczywiście) do agencji towarzyskich... skoro akurat pod
ręką nie ma znanego reżysera :->

--
"@warczyslaw: Jak doprowadzono do tego, że nie można znaleźć asystenta,
który by nie znał
zafałszowanej wersji historii a znał prawdziwą. Jak to się stało, że
fałszywa wiedza stała się
tak powszechna, ze każdy głupi Amerykanin ją zna?" - z komentarzy pod
tekstem http://tiny.pl/hpbxf