Data: 2011-01-07 08:03:39
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-06 22:33, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 06 Jan 2011 20:59:25 +0100, medea napisał(a):
>> Wiesz, zdziwiło mnie to (reakcja Twojej córki), bo pamiętam, kiedy moja
>> córka miała 6 lat, to jej najlepsza koleżanka zachorowała na zapalenie
>> płuc. Pech chciał, że Maja usłyszała w radiu lub TV, że ktoś zmarł w
>> szpitalu na zapalenie płuc właśnie. Od razu skojarzyła, że i jej
>> koleżanka może, więc zaczęła płakać. Musiałam zapewniać, że nic takiego
>> się nie stanie, no i oczywiście wyzdrowiała.
>> Niby trochę inna sytuacja, wiek też inny, ale i tu silne uczucia i tu...
>>
>
> Nie TROCHĘ, ale ZUPEŁNIE inna sytuacja. Szkoda dyskusji nawet, bo to
> przecież oczywiste.
W jednym i drugim przypadku opisana została reakcja dziecka na chorobę
kogoś, kogo bardzo lubi.
Na szczęście nie wierzę w to, że opisana przez Ciebie historia jest w
pełni prawdziwa.
Ewa
|