Data: 2011-01-16 15:04:26
Temat: Re: Postulat o kraglych lydeczkach
Od: "-`@'-" <g...@j...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
-`@'-
Uzytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisal
> Bo ja na przyklad, miedzy innymi, zasuwalam
> w srodku ulewnego deszczu, o drugiej w nocy,
> z latarka, do ogrodu, na czeresnie.
> Ze nie wspomne o ogorkach kiszonych
> z miodem KONIECZNIE gryczanym.
> ---
> :)
> Panie dobry Boze...
> Dziewczyny sa straaaaaszne... :o/
Noalezecooo?
Ciesz sie, ze to nie Ty zasuwales po te czeresnie :)
-
Tygrysica to jeszcze nic,
ale tygrysica z mlodymi to jest katastrofa...
dla kogos, kto akurat jej stanie na drodze...
chocby tylko do czeresni... :o/
Los
|