Data: 2012-03-27 13:17:42
Temat: Re: Poszukuję
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:jkscs3$9td$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2012-03-27 14:45, medea pisze:
>> W dniu 2012-03-27 14:32, Chiron pisze:
>>>
>>> Napiszę tak: wcięło mnie. Krótko: Ewo- naprawdę to aż tak wielka
>>> różnica, że być może Ciebie to nie ruszy- ale za to Twoje dzieci- jak
>>> najbardziej. Jest_Ci_to_obojętne?
>>
>> No akurat się pomyliłeś, bo mnie obejmie. W 2040 skończę 67 lat, jeśli
>> dożyję.
>> Moje zdanie jest takie, że jeśli ma w ogóle istnieć powszechny system
>> emerytalny, to powinien być dla wszystkich jednakowy. Zero ulg, zero
>> przechodzenia na emeryturę w wieku 45 lat (wojskowi, żołnierze itd.), bo
>> to skandal jest.
>> Średnia długość życia się regularnie zwiększa, a to pociąga za sobą w
>> konsekwencji dłuższą pracę, nic mnie tu nie dziwi. Nie dziwi mnie także
>> bunt przeciwko temu, bo każdy się buntuje, jeśli mu się coś zabiera,
>> zwłaszcza coś wygodnego, do czego się przyzwyczaił.
>
> Oczywiście -być może najlepszym rozwiązaniem byłoby pozbycie się w ogóle
> powszechnego obowiązkowego ubezpieczenia emerytalnego, ale nie wiem, co
> mielibyśmy zrobić z obecnymi emerytami.
Na samym początku transformacji- niejaki JKM przedstawił w sejmie RP projekt
ustawy: ZUS i tak zbankrutuje, więc niech zbankrutuje dziś- mniejsze koszty
(nie trzeba dopłacać). Komu dotąd pod przymusem zabierano pieniądze naZUS-
to odkładać kasę z prywatyzacji- odkładać na specjalny fundusz dla tych
ludzi. No ale JKM głupi przecież jest, to i kto by go poważnie traktował:-(.
Dziś stoimy w tym samym miejscu: ZUS i tak zbańczy, prywatyzować w zasadzie
nie ma czego, a kupę kasy dopłaciliśmy do bankruta- pieniądze z prywatyzacji
zaś zostały przejedzone, głównie rozkradzione i zmarnotrawione.
A średnia życia, na dodatek w zdrowiu- w Polsce spadła w porównaniu z rokiem
1975- wzrosłą w wielu krajach Europy, u nas odwrotnie. Obecnie jeśli chodzi
o dzietność- to jesteśmy chyba na 207 (sic!) miejscu na świecie- a premier
oświadcza, że najlepiej dla państwa, jak rodzina nie ma dzieci.
Poza tym- nie odpowiedziałaś na moje pytanie: jeśli Cię to nie dotyczy,
dotyczy w małym stopniu, no albo załóżmy, że nie dotyczy- to czy argument,
że dotyczy Twoich dzieci- nie jest w 100% wystarczający?
--
Chiron
|