| no i pisala ze chce akordeon, a jak poszukalem juz i mam kilka zdjec, i
| zapytalem sie jak to przeslac, to teraz nie ma odzewu co mam robic.
| to po co komus zawracac glowe w takim razie?
|
| oj nieladnie, nieladnie :((
|
| pozdrawiam grzesiek
| lublin/krakow/gorlice
|
Witam,
nikogo nie usprawiedliwiam, ale weź pod uwagę Grzesiu, że niektóre osoby
korzystają z Internetu jedynie w dni powszednie, w pracy. A zatem łikendy to
przerwa na robótki :-)))
Może w tym wypadku także?

Pozdrawiam,
Iwona (Wrocław)

PS
Nie mam nic wspólnego z akordeonami!!!