Data: 2002-08-03 05:34:01
Temat: Re: Potrzebuje pomocy
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
Pokaż wszystkie nagłówki
"To tylko ja" <x...@g...pl> writes:
> > Hmm... a czego oczekiwalas od psychologa? Chyba o to chodzi, zeby rozwazac
> > to co podsuwa - czasem sie zgadzac a czasem nie, ale przeanalizwac jak to
> > sie ma do naszych emocji i zycia. Byc moze poruszyl wlasnie samo sedno,
> > skoro tak Cie to rozlozylo. Tak bywa jak sie dotknie czegos bolesnego, co
> > gdzies w nas dluuugo zalegalo w podswiadomosci. To boli, powoduje
> dysonans,
> > cierpienie, niepokoj, czasem przechodzi sie wrecz kryzys rozsamosci.
> > Przeciez czesto sa naruszane silne mechanizmy obronne. Ale to wszystko po
> > to, aby dojsc do przyczyn, przepracowac, oczyscic i ukladac siebie bez
> tych
> > bagiennych złogów. Nie ma zmiany bez pracy, emocji i bolu. Lekko i gladko
> > nic sie nie zmienia.
>
> Czego oczekiwałam? Konsulatcji;-) Czy psycholog tylko potrafi wymyslac
> problemy?
> Lekko i gładko zmienia się pogoda...ja nie chciałąm się zmieniac...
zaraz zaraz. idziesz do psychologa, i oczekujesz, ze nie zauwazy ze
masz jakies problemy i nie powie na ten temat nic? A moze Ty po prostu
poszlas tam, zeby uslyszec potakiwanie dla twoich wlasnych mysli, nie
uslyszalas i stad taki szum?
Twoje pretensje przypominaja nieco pretensje chorego na wrzody
zoladka, ktory poszedl do lekarza i stwierdzil, ze ma
niestrawnosc. lekarz go przebadal i na to: alez panie, pan ma wrzody
zoladka i to tak zaawansowane, ze trzeba operowac!
Facet wrocil do domu i zaczal klac na lekarza, ze wymyslil mu kupe
problemow...
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
|