> Użytkownik "Wojtek" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:e8g78q$96b$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> To taki opis, zeby pokazac przez co przechodzilem, n ieoddaje on w pelni
>> tego bo czyta sie go 2 minuty a to trwalo kilka miesiecy. Prosze was o
>> pomoc, czy sa jakies metody, kontroli mysli zeby zapomniec jakos, zeby
>> odzyskac sens zycia.
>> Bardzo was prosze jestem na dnie...
>
> A ja ci coś powiem od siebie.
> Czy nigdy nie pomyślałeś że zbyt łatwo pozwoliłeś jej na ustalanie
> warunków gry?
> Czy kiedykolwiek pozwoliłeś sobie na ustalenie reguł?
> Czy nie było tak że nigdy nie pozwoliłeś sobie na bycie sobą?
> Czy nie nazbyt próbowałeś się do niej dopasować?
> Czy nie czas zachować się jak ćma która idzie w ogień i zrobić coś wbrew
> jej woli?
>
> Jeśli ją kochasz, to jedź, zrób z siebie durnia, pacana, idiotę, chama,
> grubianina, prostaka, świra, romantycznego kochanka - bo czy nie jest
> warto to zrobić dla samego zrobienia? Nie obiecuj sobie nic, wykonaj
> słynny w mojej rodzinie podjazd tatarski!!!

Jest jeszcze jedna opcja. Tym czego ona sobie nie życzy może być właśnie to
abyś został. Jeśli tak jest to najlepiej abyś został :D

Vesemir