Data: 2002-06-11 08:56:57
Temat: Re: Powrót?
Od: <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Dzisiaj rozważam, czy ukorzyć się przed żoną i wrócić do domu. Wiem, że ona
> na to by poszła. Ale czy to ma sens? Żony nie kocham już
Twoja sytuacja jest mi bliska z pewnych względów. Nie rozpatruję co prawda
możliwości sklejania rodziny, ale mój obecny związek jest bardzo burzliwy i
chwilami wisi na włosku (mimo że bardzo się kochamy).W najgorszych momentach
zastanawiam się jednak: jak będzie wyglądało moje życie jeśli zostanę sama z
dziećmi? ktoś już tu napisał, że jeśli nie realizujesz się w związku z żoną,
nie kochasz jej, nie chcesz seksu, nie uszczęśliwiacie się i nie czujecie w tym
pełni, to chyba zdrowiej nie wracać tak jak było kiedyś. Przecież można się
przyjaźnić albo coś w tym rodzaju, pomagać sobie i mieszkać osobno.. powrót ma
chyba tylko wtedy sens, kiedy chcesz na maksa do niej wrócić i tworzyć normalny
związek. Myślę, że jeśli tego nie chcesz, możesz dać sobie i jej szansę na
zbudowanie kiedyś szczęśliwego związku, w normalnej miłości...
pozdrawiam, Mirka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|