Data: 2009-04-28 09:31:39
Temat: Re: Pozdrawiam...
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka pisze:
> Obserwujac ich dzialania, sprawdzam rownoczesnie swoje, porownuje, pod
> wplywem innych ludzi zagladam w rozne swoje zakamarki.
Mam to samo. I nieocenioną rolę (IMO) odgrywają skrajne przypadki - w
jedną albo w drugą stronę. Aczkolwiek nie utożsamiam się z żadnym z
takich przypadków, to jednak warto czasem popatrzeć, co się może stać,
kiedyś się w porę człowiek nie opamięta. Na przykład.
Ewa
|