Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Pożegnanie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pożegnanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-02-05 13:40:05

Temat: Pożegnanie
Od: "Bakino" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Jakieś 8 miesięcy temu pisałam posta "powitalnego" i nadszedł czas napisania
pożegnalnego :-(
Przez długi czas bardzo miło czytało się grupę. Starałam się pomagać innym i
odpowiadać na pytania. Korzystałam z bardzo wielu Waszych przepisów.
Niestety od jakiegoś czasu nie da się czytać Grupy. Już praktycznie w każdym
poście są jakieś "poszturchiwanki".
Nie rozumiem kto jest dobry a kto zły. O co się sprzeczacie. Nie obchodzi
mnie to. Nie jestem tu żeby komukolwiek cokolwiek udowadniać. Ma to być
przyjemność rozmawiania na interesujący temat, a nie obrażanie innych na
każdym kroku.
Zaglądając tu myślę o tym co smacznego ugotować, jak miło będzie
przygotowywać potrawę i jak wspaniale spożywać ją w obecności najbliższej
osoby. Po minucie czytania robi mi się mdło. Dziś już mam totalnie dość.

Żegnam niewylewnie.

--
Pozdrawiam smacznie (ale tylko tych, którym zależy na tym żeby było
smacznie)
Bakino

b...@w...pl
GG: 2389134


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-02-05 15:00:58

Temat: Re: Pożegnanie
Od: "Maurycy" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bakino" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bvth3m$mb1$1@mex.pseinfo.pl...
> Jakieś 8 miesięcy temu pisałam posta "powitalnego" i nadszedł czas
napisania
> pożegnalnego :-(

Twój post wisi tu w ciszy niczym nekrolog pl.rec.kuchnia.

Lecz grupy dyskusyjne mają to do siebie, że nie zamierają. Przeżywają
kryzysy, ekipy obsiadające je w danym okresie rozpadają się, wyczerpują swój
potencjał intelektualny, aby tworzyć coś nowego, powstają nowe. Internet,
tak ja życie nie toleruje pustki. Oczywiście tak i jak za oknem działają
koterie. Ale tu nie ma możliwości pozyskiwania pieniędzy [przykład grzesia i
jego mniammniam - mlaska sobie sam]. Zresztą i takie potęgi jak Onet
przekonały się, że blokowanie finansowe nie musi przynosić profitów.

> Przez długi czas bardzo miło czytało się grupę. Starałam się pomagać innym
i
> odpowiadać na pytania. Korzystałam z bardzo wielu Waszych przepisów.
No tak! Od ośmiu miesięcy prowadzimy tu akcję o uwolnienie prk od
poprzedniej koterii, która nie wnosiła już nic nowego, a tylko kisiła się w
swoim własnym sosie, urządzając "polowania na czarownice", gdy ktoś miał
odwagę mieć inne zdanie niż pani Be i jej "gwardia przyboczna".
W stanie wojennym na osiedlu, gdzie mieszkaliśmy, ludzie wyrzucali psy, bo
zżerały "kartki". Po osiedlu włóczyła się wataha psów i o dziwo nawet
najmniejsze kundelki szczekały grubym złym głosem, tak jak przywódczyni
stada.

> Niestety od jakiegoś czasu nie da się czytać Grupy. Już praktycznie w
każdym
> poście są jakieś "poszturchiwanki".
> Nie rozumiem kto jest dobry a kto zły. O co się sprzeczacie.
To normalny stan po rewolucji - mamy doczynienia z kontrewolucją i małymi
hitlerkami (pozdrowienia dla Włada), którzy uważają, że im należy się
oczyszczone pole.

>Nie obchodzi mnie to. Nie jestem tu żeby komukolwiek cokolwiek udowadniać.
Niech tam w świecie wojna, aby polska wieś spokojna.

>Ma to być przyjemność rozmawiania na interesujący temat, a nie obrażanie
innych na
> każdym kroku.
> Zaglądając tu myślę o tym co smacznego ugotować, jak miło będzie
> przygotowywać potrawę i jak wspaniale spożywać ją w obecności najbliższej
> osoby. Po minucie czytania robi mi się mdło. Dziś już mam totalnie dość.
Prawo dżungli jest okrutne. Osobniki słabe muszą wyginąć!
A tak szczerze, to nie pamietam, abyś zaznaczyła się tu czymś oryginalnym.
Maurycy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-05 15:12:16

Temat: Re: Pożegnanie
Od: Izza <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bakino wrote:

> Witam,
>
[...]

a może nie warto się tym przejmować?:) po prostu nie czytać postów które są
denerwujące? I czytać tylko te miłe i smakowite?
Na grupie jestem jakies 7 miesiecy i wiele sie nauczylam, wiele postow mam
wydrukowanych i czesto z nich korzystam, a opiniami [OT] kompletnie sie nie
przejmuje, po prostu unikam ich, jak tylko widze ze zaczyna sie cos
paskudnego.

Tobie tez polecam taki sposob postepowania:) Najlepiej wez kotka na kolanka,
poglaskaj, przytul, wypij dobra herbatke, zjedz jakies pyszne ciacho (mam
genialny przepis na ciacho orzechowe) i humor sie poprawi:)

Izza i Trini

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-05 15:13:25

Temat: Re: Pożegnanie/ciasto orzechowe???
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 05 Feb 2004 16:12:16 +0100, Izza
<i...@p...onet.pl> wrote:

>Bakino wrote:
>
>> Witam,
>>
>[...]
>
>a może nie warto się tym przejmować?:) po prostu nie czytać postów które są
>denerwujące? I czytać tylko te miłe i smakowite?
>Na grupie jestem jakies 7 miesiecy i wiele sie nauczylam, wiele postow mam
>wydrukowanych i czesto z nich korzystam, a opiniami [OT] kompletnie sie nie
>przejmuje, po prostu unikam ich, jak tylko widze ze zaczyna sie cos
>paskudnego.
>
>Tobie tez polecam taki sposob postepowania:) Najlepiej wez kotka na kolanka,
>poglaskaj, przytul, wypij dobra herbatke, zjedz jakies pyszne ciacho (mam
>genialny przepis na ciacho orzechowe) i humor sie poprawi:)
>
>Izza i Trini


JAKIE ciasto orzechowe i dlaczego tylko piszesz,ze masz
przepis??? to nie wypada! :))
dawaj no, orzechow mam strasznie duzo, za duzo na "pieczen
orzechowa", a chodzi za mna cos slodkiego i orzechowego od
jakiegos czasu.....

trys, co prosi grzecznie
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-05 16:06:29

Temat: Re: Pożegnanie/ciasto orzechowe???
Od: Izza <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson wrote:

> JAKIE ciasto orzechowe i dlaczego tylko piszesz,ze masz
> przepis??? to nie wypada! :))
> dawaj no, orzechow mam strasznie duzo, za duzo na "pieczen
> orzechowa", a chodzi za mna cos slodkiego i orzechowego od
> jakiegos czasu.....
:)
to zmodyfikowany przeze mnie przepis z ksiazki, jaka dostalam od przyszlej
tesciowej...
6 jaj
15 dkg cukru
2 torebki cukru waniliowego
szczypta soli
pol lyzeczki cynamonu
1 lyzeczka proszku do pieczenia
1 lyzka maki
25 dkg posiekanych orzechow wloskich (ja uzylam zmielonych)
750ml smietany kremowki
3 opakowania smietan-fix dr oetkera
tabliczka czekolady (ja dalam pol gorzkiej i pol mlecznej wedla)

ciasto:
ubic na sztywno bialka, dodac cukier i cukier waniliowy i cynamon i dalej
ubijac (ciagle ma byc sztywna piana) dodawac po jednym zoltku i ubijac na
koniec dodac szczypte soli. teraz dodawac po trochu orzechy, make i proszek
do pieczenia i ciagle ubijac, az bedzie sliczna masa.
wylac to na okragla blache wylozona i do nagrzanego pieca (200 stopni) i
piec az sie upiecze -- w przepisie pisze 10-15 min, ja pieklam dobre 40
min, ale to pewnie zalezy i od pieca i nie wiem od czego. najlepiej
sprawdzac w czasie pieczenia, czy juz jest upieczone (patyczek w
ciacho :)).
jak juz sie upiecze wyjac z pieca ostudzic. potem zdjac papier z ciacha, a
ciacho podzielic na 3 czesci (np. za pomoca nitki).

i teraz masa:
ubic na szywnio smietane, mozna dodac troszke cukru -- ja lubie slodsze
ciasta (ale nie mdle) i dodalam ze 2 lyzki cukru. na koniec ubijania dodac
smietan-fix i jeszcze dobra chwilke ubijac, az masa bedzie sztywna.
1/3 masy przelozyc do innego naczynia.
Do 2/3 masy dodac 4-5 lyzek wiorkow ze startej czekolady i wymieszac.

na ciasto nakladac mase (te z wiorkami), ciasto, masa, ciasto. na wierzch i
boki nalozyc mase z 1/3 (bez wiorkow) i wyrownac.
i teraz najlepsze -- mozna sie upaprac czekolada jak male dziecko:)
resztka wiorkow posypac wierzch i boki. ciasto na dwie godzinki do lodowki.

a potem sie objadac... :)

Izza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-05 16:39:48

Temat: Re: Pożegnanie
Od: "Betty" <n...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Izza" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bvtmgi$h4v$1@inews.gazeta.pl...
> Bakino wrote:
>
> > Witam,
> >
> [...]
>Najlepiej wez kotka na kolanka,
> poglaskaj, przytul, wypij dobra herbatke, zjedz jakies pyszne ciacho

No tak, Krysia pytała o ciasto orzechowe, a ja pytam o kotka..., skąd
przypuszczenie, ze niejaki Bakino ma kotka?? No chyba ze zapoluje na
jakiegoś dachowca i weźmie go na kolanka, pogłaska, przytuli i jak kotek nie
podrapie to razem zjedzą ciasto orzechowe i wyliżą okruchy.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-05 16:56:38

Temat: Re: Pożegnanie
Od: Izza <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Betty wrote:

> No tak, Krysia pytała o ciasto orzechowe, a ja pytam o kotka..., skąd
> przypuszczenie, ze niejaki Bakino ma kotka?? No chyba ze zapoluje na
> jakiegoś dachowca i weźmie go na kolanka, pogłaska, przytuli i jak kotek
> nie podrapie to razem zjedzą ciasto orzechowe i wyliżą okruchy.

jak nie ma to najwyzszy czas miec:) nic tak nie uspokaja jak mruczenie
przytulonego do Ciebie kociaka:)

Izza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-05 16:59:08

Temat: Re: Pożegnanie
Od: "segka" <s...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora





Użytkownik "Betty" <n...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:bvtrk9$5d8$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Izza" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bvtmgi$h4v$1@inews.gazeta.pl...
> > Bakino wrote:
> >
> > > Witam,
> > >
> > [...]
> >Najlepiej wez kotka na kolanka,
> > poglaskaj, przytul, wypij dobra herbatke, zjedz jakies pyszne ciacho
>
> No tak, Krysia pytała o ciasto orzechowe, a ja pytam o kotka..., skąd
> przypuszczenie, ze niejaki Bakino ma kotka?? No chyba ze zapoluje na
> jakiegoś dachowca i weźmie go na kolanka, pogłaska, przytuli i jak kotek
nie
> podrapie to razem zjedzą ciasto orzechowe i wyliżą okruchy.
>
>
O ile dobrze kojarze - bywa tez na grupie zwierzaki i pewnie sie pochwalil
:)

KS


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-05 17:00:03

Temat: Re: Pożegnanie
Od: "Fela" <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Izza" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bvtsk6$cq8$1@inews.gazeta.pl...
> Betty wrote:
>
> > No tak, Krysia pytała o ciasto orzechowe, a ja pytam o kotka..., skąd
> > przypuszczenie, ze niejaki Bakino ma kotka?? No chyba ze zapoluje na
> > jakiegoś dachowca i weźmie go na kolanka, pogłaska, przytuli i jak kotek
> > nie podrapie to razem zjedzą ciasto orzechowe i wyliżą okruchy.
>
> jak nie ma to najwyzszy czas miec:) nic tak nie uspokaja jak mruczenie
> przytulonego do Ciebie kociaka:)
Stare panny, odrzuty z doboru muszą mieć kota, na psa są za leniwe.
Fela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-05 18:04:05

Temat: Re: Pożegnanie/ciasto orzechowe???
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 05 Feb 2004 17:06:29 +0100, Izza
<i...@p...onet.pl> wrote:

>Krysia Thompson wrote:
>
>> JAKIE ciasto orzechowe i dlaczego tylko piszesz,ze masz
>> przepis??? to nie wypada! :))
>> dawaj no, orzechow mam strasznie duzo, za duzo na "pieczen
>> orzechowa", a chodzi za mna cos slodkiego i orzechowego od
>> jakiegos czasu.....
>:)
>to zmodyfikowany przeze mnie przepis z ksiazki, jaka dostalam od przyszlej
>tesciowej...
>6 jaj
>15 dkg cukru
>2 torebki cukru waniliowego

dzieki za przepis. ja pewnie zamiast smietany wloze cos innego,
ale ciacho zrobie
wyglada na takie, co moze mi wyjdzie.

trys


>a potem sie objadac... :)
>
>Izza

K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Chce sie oswiadcztc i nie wiem co ugotowac?
bigos - smak coś nie ten teges
naleśnik na twarzy
Zapomniane warzywa
To żałosne jak Nowak z Łosiem...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »