« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2010-05-06 20:55:11
Temat: Re: Pożegnanie.Magdulińska pisze:
> W dniu 2010-05-06 22:13, Marchewka pisze:
>> Magdulińska pisze:
>>> Jakby każdy tak kochał - świat byłby szczęśliwy.
>>
>> To o co kaman?
>> I.
> Nie mogę o tym pisać.
> Chodzi o dobro innego człowieka.
Jasne. Nie chodzi mi o szczegoly, oczywiscie.
Pisalas tak euforycznie, ze nasunelo mi sie pytanie, co sie stalo z taka
piekna miloscia.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2010-05-06 20:56:01
Temat: Re: Po egnanie.
Użytkownik "Piotr" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:hrvaai$qfv$1@news.onet.pl...
> Magdulińska pisze:
>> W dniu 2010-05-06 22:11, Marchewka pisze:
>>> Magdulińska pisze:
>>>> Tylko, że nikt nikogo nie gonił.
>>>> Miłość spadła jak grom z jasnego Nieba.
>>>
>>> To co sie z nia stalo?
>>> I.
>> Mnie nie pytaj...
>> Z mojej strony jest nadal
>> A czy kiedykolwiek była z drugiej....
> No wiesz, w miłości można czasem nieświadomie odpychać ukochanego,
> np. odmawiać pozycji kolankowo - łokciowej z powodu problemów ze
> spowiedzią lub coś,
> a to może być zabójcze nawet dla największej miłości ;-)
Dolac?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2010-05-06 20:58:49
Temat: Re: Pożegnanie.Magdulińska pisze:
> W dniu 2010-05-06 22:42, Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "Magdulińska" <n...@k...com> napisał w wiadomości
>> news:4be328b8$0$17100$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2010-05-06 22:13, Marchewka pisze:
>>>> Magdulińska pisze:
>>>>> Jakby każdy tak kochał - świat byłby szczęśliwy.
>>>>
>>>> To o co kaman?
>>>> I.
>>> Nie mogę o tym pisać.
>>> Chodzi o dobro innego człowieka.
>>
>> Nauczyciel?
> Ależ skąd.
> Nie o to chodzi.
> Nie chcę nadużywać czyjegoś zaufania i pisać o nim tak publicznie, czy
> komukolwiek - to byłoby nie fair.
> Poza tym ta osoba mnie o to prosiła, trzeba uszanować czyjąś wolę,
> prośbę.
> I zachować dyskrecję.
Wiedziałem, że jest żonaty i żona jednak go w końcu zrozumie.
Sorry, ale chyba masz pecha.
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2010-05-06 21:08:32
Temat: Re: Pożegnanie.Nietórzy ludzie tak bardzo są spragnieni miłości, że podobni są
do wędrowców, którzy udali się na pustynię i skończyła im się woda,
a gdy po wielu dniach niektórzy z nich zauważają w oddali oazę,
podążają w tym kierunku nawet pomimo ostrzeżeń, że to tylko złudzenie.
Czy zatem złudzenie miłości rzeczywiście jest podobne do miłości?
Dla tych, którzy za nim idą - tak.
Jednak nie dla wszystkich.
Tak więc miłość nie jest ślepa.
Ślepy jest co najwyżej ktoś, kto nie potrafi [lub nie chce] odróżniać
jej od złudzenia.
--
CB
Użytkownik "Magdulińska" <n...@k...com> napisał w wiadomości
news:4be3290a$0$17100$65785112@news.neostrada.pl...
> Miłość jest ślepa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2010-05-06 21:17:01
Temat: Re: Po egnanie.W dniu 2010-05-06 22:54, Piotr pisze:
> Magdulińska pisze:
>> W dniu 2010-05-06 22:11, Marchewka pisze:
>>> Magdulińska pisze:
>>>> Tylko, że nikt nikogo nie gonił.
>>>> Miłość spadła jak grom z jasnego Nieba.
>>>
>>> To co sie z nia stalo?
>>> I.
>> Mnie nie pytaj...
>> Z mojej strony jest nadal
>> A czy kiedykolwiek była z drugiej....
> No wiesz, w miłości można czasem nieświadomie odpychać ukochanego,
> np. odmawiać pozycji kolankowo - łokciowej z powodu problemów ze
> spowiedzią lub coś,
> a to może być zabójcze nawet dla największej miłości ;-)
> Piotrek
Nie spłycaj. Błagam, nie wypisuj głupot, gdy nie wiesz, co się dzieje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2010-05-06 21:19:10
Temat: Re: Pożegnanie.W dniu 2010-05-06 22:58, Piotr pisze:
> Magdulińska pisze:
>> W dniu 2010-05-06 22:42, Ghost pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Magdulińska" <n...@k...com> napisał w wiadomości
>>> news:4be328b8$0$17100$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> W dniu 2010-05-06 22:13, Marchewka pisze:
>>>>> Magdulińska pisze:
>>>>>> Jakby każdy tak kochał - świat byłby szczęśliwy.
>>>>>
>>>>> To o co kaman?
>>>>> I.
>>>> Nie mogę o tym pisać.
>>>> Chodzi o dobro innego człowieka.
>>>
>>> Nauczyciel?
>> Ależ skąd.
>> Nie o to chodzi.
>> Nie chcę nadużywać czyjegoś zaufania i pisać o nim tak publicznie,
>> czy komukolwiek - to byłoby nie fair.
>> Poza tym ta osoba mnie o to prosiła, trzeba uszanować czyjąś wolę,
>> prośbę.
>> I zachować dyskrecję.
>
>
> Wiedziałem, że jest żonaty i żona jednak go w końcu zrozumie.
> Sorry, ale chyba masz pecha.
> Piotrek
Nie wypytuj, nie podpuszczaj, bo i tak się nie dowiesz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2010-05-06 21:20:26
Temat: Re: Pożegnanie.W dniu 2010-05-06 23:08, cbnet pisze:
> Nietórzy ludzie tak bardzo są spragnieni miłości, że podobni są
> do wędrowców, którzy udali się na pustynię i skończyła im się woda,
> a gdy po wielu dniach niektórzy z nich zauważają w oddali oazę,
> podążają w tym kierunku nawet pomimo ostrzeżeń, że to tylko złudzenie.
>
> Czy zatem złudzenie miłości rzeczywiście jest podobne do miłości?
> Dla tych, którzy za nim idą - tak.
> Jednak nie dla wszystkich.
>
> Tak więc miłość nie jest ślepa.
> Ślepy jest co najwyżej ktoś, kto nie potrafi [lub nie chce] odróżniać
> jej od złudzenia.
>
Wiem, co się dzieje w moim sercu - to nie jest złudzenie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2010-05-06 21:29:48
Temat: Re: Pożegnanie.Miłość to także nie jest.
Przynajmniej dla mnie.
--
CB
Użytkownik "Magdulińska" <n...@k...com> napisał w wiadomości
news:4be3321b$0$17085$65785112@news.neostrada.pl...
> Wiem, co się dzieje w moim sercu - to nie jest złudzenie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2010-05-06 21:34:17
Temat: Re: Pożegnanie.W dniu 2010-05-06 23:29, cbnet pisze:
> Miłość to także nie jest.
> Przynajmniej dla mnie.
>
Zależy z czyjej strony...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2010-05-06 21:40:46
Temat: Re: Pożegnanie.W miłości nie ma stron.
Albo jest, albo jej nie ma.
U ciebie jej nie było.
Pytanie zatem: skąd wiesz, że to co czujesz to miłość?
Odpowiedź: nie wiesz, lecz tak ci się tylko wydaje.
Reasumując: tak naprawdę w sumie raczej nie wiesz
czym jest miłość tak w ogóle.
Zresztą pisałem ci o tym, że tamten gość cię podpuszcza.
Musisz być bardzo zdesperowana, skoro nie tylko na to
pozwoliłaś, ale nawet nie chciałaś słyszeć, że to nie jest
/ nie była miłość.
Pomyśl lepiej o tej terapii, bo jesteś w takim stanie, że
za chwilę znowu "się zakochasz" w pierwszym-lepszym
jak głupia cipka.
Powaga. ;)
--
CB
Użytkownik "Magdulińska" <n...@k...com> napisał w wiadomości
news:4be33559$0$17095$65785112@news.neostrada.pl...
> Zależy z czyjej strony...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |