« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-21 07:11:49
Temat: Pożegnanie z Sokratesem.W związku z nawałem pracy, która w ostateczności doprowadzi
do częściowej zmiany mojego dotychczasowego stanowiska pracy
i co za tym idzie do braku możliwości korzystania z
Internetu w godzinach pracy uprzejmie i z żalem informuję,
że już nie bawem mój szczątkowy obecnie udział w grupie
rodzinnej ulegnie zaniechaniu. Już obecnie odczuwam na tyle
brak czasu, żeby w sposób mnie satysfakcjonujący odpowiadać
na posty, a nie jestem zainteresowany pisaniem "płytkich" i
nie przemyślanych postów.Dlatego też by nie rozpraszać się w
powierzonych mi obecnie zadaniach postanowiłem zrezygnować z
dalszego udzielania się na grupie. W domu też mam łącze,
jednak moja rodzina jest dla mnie ważniejsza i jej mam
zamiar poświęcić resztki mojego czasu. Mam nadzieję, że
wspomnicie mnie czasami i może ktoś do mnie czasami napisze
na priv, co bardzo by mnie cieszyło i z chęcią będę
odpowiadał.
Sokrates
d...@w...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-03-21 07:43:07
Temat: Re: Pożegnanie z Sokratesem.Sokrates wrote:
> W związku z nawałem pracy, która w ostateczności doprowadzi
> do częściowej zmiany mojego dotychczasowego stanowiska pracy
> i co za tym idzie do braku możliwości korzystania z
> Internetu w godzinach pracy uprzejmie i z żalem informuję,
> że już nie bawem mój szczątkowy obecnie udział w grupie
> rodzinnej ulegnie zaniechaniu.
Zawsze z dużym zainteresowaniem czytałem Twoje posty.
Składam więc _sobie_ wyrazy współczucia.
puchaty.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-03-21 08:16:49
Temat: Re: Pożegnanie z Sokratesem.Osoba wirtualnie znana, jako "Sokrates" napisała:
Dlatego też by nie rozpraszać się w
> powierzonych mi obecnie zadaniach postanowiłem zrezygnować z
> dalszego udzielania się na grupie. W domu też mam łącze,
> jednak moja rodzina jest dla mnie ważniejsza i jej mam
> zamiar poświęcić resztki mojego czasu. Mam nadzieję, że
> wspomnicie mnie czasami i może ktoś do mnie czasami napisze
> na priv, co bardzo by mnie cieszyło i z chęcią będę
> odpowiadał.
No to Pa!!:))) Albo..Nara!:)
Tak do końca nie wierzę,że opuścisz grupę na stałe. W domku będziesz
nas podglądał..przynajmniej od czasu do czasu...prawda???
Na przykład już niedługo jak Rodzinka, jak co roku, wyjedzie Ci na
wakacje i zostaniesz sam w wielkim domu z Teściową:)
My będziemy tutaj, więc jak będziesz chciał to nas znajdziesz. A jak
nie będzie nas tutaj ..to będziemy tam i tam też nas znajdziesz:)
Powodzenia w nowych wyzwaniach służbowych! Będzie dobrze!!!
I dużo optymizmu na wiosnę, do nas już dziś przyszła, do Ciebie pewnie
też więc uśmiechnij się do Rodzinki i Rodziny i 3maj się!!!
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-03-21 08:26:05
Temat: Re: Pożegnanie z Sokratesem.
Sokratesie!
ZAWSZE kiedy w rubryce "od" widzialem Sokrates,
to czytalem do konca. Szkoda, ze Cie nie bedzie.
Naprawde. Ale ja mam jednak nadzieje, ze jednak
bedziesz zagladal choc czasami.
--
pozdrawiam
Arbi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-03-21 08:33:56
Temat: Re: Pożegnanie z Sokratesem.> ZAWSZE kiedy w rubryce "od" widzialem Sokrates,
> to czytalem do konca. Szkoda, ze Cie nie bedzie.
> Naprawde. Ale ja mam jednak nadzieje, ze jednak
> bedziesz zagladal choc czasami.
Podpisuję się obydwoma rękami pod tym wszystkim !
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-03-21 08:37:11
Temat: Odp: Pożegnanie z Sokratesem.
Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b5ee1d$6u9$...@a...news.tpi.pl...
Powodzenia i do zobaczenia (chyba jednak na zawsze nie "odlecisz")... o
browarku nie zapominaj.
>W domu też mam łącze,
> jednak moja rodzina jest dla mnie ważniejsza i jej mam
> zamiar poświęcić resztki mojego czasu.
No proszę i jeszcze na zakończenie tak słuszna myśl... biorę ją sobie
głeboko do serca, sam sie ostatnio złapałem na tym, że coś za dużo czasu
spędzam przed monitorem.
brow(J)arek pozdrawia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-03-21 08:37:54
Temat: Odp: Pożegnanie z Sokratesem.
Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b5ee1d$6u9$...@a...news.tpi.pl...
> W związku z nawałem pracy, która w ostateczności doprowadzi
> do częściowej zmiany mojego dotychczasowego stanowiska pracy
> i co za tym idzie do braku możliwości korzystania z
> Internetu w godzinach pracy uprzejmie i z żalem informuję,
> że już nie bawem mój szczątkowy obecnie udział w grupie
> rodzinnej ulegnie zaniechaniu. Już obecnie odczuwam na tyle
> brak czasu, żeby w sposób mnie satysfakcjonujący odpowiadać
> na posty, a nie jestem zainteresowany pisaniem "płytkich" i
> nie przemyślanych postów.Dlatego też by nie rozpraszać się w
> powierzonych mi obecnie zadaniach postanowiłem zrezygnować z
> dalszego udzielania się na grupie. W domu też mam łącze,
> jednak moja rodzina jest dla mnie ważniejsza i jej mam
> zamiar poświęcić resztki mojego czasu. Mam nadzieję, że
> wspomnicie mnie czasami i może ktoś do mnie czasami napisze
> na priv, co bardzo by mnie cieszyło i z chęcią będę
> odpowiadał.
> Sokrates
> d...@w...pl
>
jestem zdruzgotana, szkoda, że tak radykalne postanowienie
dużo ciekawych przemyśleń zawierały twoje posty,
zaglądaj czasem choć na chwilę i dawaj znaki, że jesteś obecny duchem
chociaż
L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-03-21 09:51:03
Temat: Re: Pożegnanie z Sokratesem.Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał
> ... postanowiłem zrezygnować z
> dalszego udzielania się na grupie.
Kiedyś był taki wątek na psd, w którym stwierdzono, że takie
'pożegnania' służą tylko do dowartościowania się żegnającego
(takie 'wymuszanie' od reszty grupowiczów zatrzymań i
dobrych słów).
Jak ktoś rzeczywiście chce odejść to robi to ... po
angielsku.
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-03-21 10:21:29
Temat: Re: Pożegnanie z Sokratesem.
Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w
wiadomości news:b5enap$25d$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał
>
> > ... postanowiłem zrezygnować z
> > dalszego udzielania się na grupie.
>
> Kiedyś był taki wątek na psd, w którym stwierdzono, że
takie
> 'pożegnania' służą tylko do dowartościowania się
żegnającego
> (takie 'wymuszanie' od reszty grupowiczów zatrzymań i
> dobrych słów).
Niestety nie śledzę psd i konkluzje płynące z wątku o
pożegnaniach nie są mi znane. Myślałem, że nie pisaną
"drobną tadycją" grupy rodzinnej jest informowanie przez
aktywniejszych jej członków o odejściach i wcale nie
koniecznie z tak niskich pobudek, które przychodza tobie do
głowy. O ile zauważyłaś, moja poprzednia dłuższa nieobecność
spowodowała wniesienie postu z zapytaniem, co się ze mną
dzieje, więc postanowiłem tym razem, że sam poinformuję o
odejściu, a udokumentowana sympatia wobec mojej osoby
wyrażana przez innych grupowiczów jest mi całkowicia
wystarczająca, wobec czego nie mam powodów by wymuszać
cokolwiek od innych , co by mnie dowartościowało.
> Jak ktoś rzeczywiście chce odejść to robi to ... po
> angielsku.
Ja jestem Polakiem i robię to po polsku.
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-03-21 10:40:07
Temat: Re: Pożegnanie z Sokratesem.Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał
> Niestety nie śledzę psd i konkluzje płynące z wątku o
> pożegnaniach nie są mi znane.
Domyśliłam się i dlatego to napisałam ;-)
> Myślałem, że nie pisaną
> "drobną tadycją" grupy rodzinnej jest informowanie przez
> aktywniejszych jej członków o odejściach i wcale nie
> koniecznie z tak niskich pobudek, które przychodza tobie
do
> głowy.
Napisałam o konkluzji, która wyszła po burzliwej dyskusji na
psd.
Tam też część "myślała" że takie żegnanie jest tradycją -
wnioski z dyskusji wykazały rzecz zgoła inną.
> O ile zauważyłaś, moja poprzednia dłuższa nieobecność
> spowodowała wniesienie postu z zapytaniem, co się ze mną
> dzieje,
To jest rzeczywiście przejaw sympatii grupy.
Szczerze Ci tego zazdroszczę.
> więc postanowiłem tym razem, że sam poinformuję o
> odejściu,
Ależ możesz robić co chcesz.
Ja też mogę :-) i dlatego napisałam jak to jest widziane
przez niektórych.
> Ja jestem Polakiem i robię to po polsku.
Czyli "wiele hałasu ... " i "jeszcze tu jestem" ;-/
Pozdrawiam
MOLNARka
P.S. Ja też lubię czytać Twoje posty i szkoda mi, że
odchodzisz .... ale to 'pożegnanie' mi osobiście się nie
podoba.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |