Data: 2002-08-27 09:52:59
Temat: Re: Poznać siebie
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Troche czasu minelo, dopiero teraz odpowiadam...
wlasciwie to "wszystko na temat" zostalo napisane :-)
Nawet nie wiem co odpowiedziec :-)
> Mysle tez ze wazny jest nie tyle sam lęk, ale wyuczone sposoby walki z nim
> (albo wlasnie ciaglego poddawania sie). Nauczyc sie, ze mozna walczyc,
wyjsc
> na przeciw zamiast sie chowac np. udajac (jak moja kolezanka), ze nie
> wychodzimy latami z domu nie ze strachu, ale dlatego ze "tam nie ma nic
> ciekawego". Jak raz czlowiek sie przelamie i stanie na przeciwko lęku z
cala
> nalezną powaga to pozniej jest o wiele latwiej - bo nastepuje przelamanie
> pewnego tabu. Tak jak to widze.
Fajnie napisane
> Bo moze _odwazyles sie_, ale nie zlikwidowales przyczyn tego, ze sie
boisz.
> Skok na gleboka wode czasem leczy z leku przed plywaniem, a czasem warto
> przypomniec sobie wczesniejsze zle kontakty z woda i popracowac nad
nabytymi
> doswiadczeniami.
Tak, to chyba o to chodzi
> Nawet jak odejdzie to zawsze BYLA, zawsze MAMY doswiadczenie otworzenia
sie.
> Wiemy, ze mozna, wiemy jak to jest. Potrafimy to zrobic.
Pierwsze skojarzenie ... mozliwe, tylko pewnie trudne. To tak jakby "miec
przyjaciolke"
bez przyjaciolki.
Pozdrawiam, Duch
|