Data: 2004-02-09 17:50:26
Temat: Re: Praca...
Od: "Pyzol" <n...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"fen" <f...@...pl> wrote in message
news:c07okt$6fa$1@atlantis.news.tpi.pl...
- taki maly mechanizm...
a technika
> skuteczna i bezpieczna
Osz-moj-panie-boze!
A co sie stalo ze zwyczajna ludzka szczeroscia?( ze sparafrazuje
klasyka;););)
Kaska
P.S. Do gabriela:
Interview jest i bedzie sytuacja silnego stressu. Jak sobie z nim radzisz
t e z mowi cos o tobie ( pytajacym). Wyjasnienie, przy jakiejs
niezrecznosci, ze oczywiscie ze jestes napiety i zdenerwowany, z pewnoscia
nie zaszkodzi, byle bys nie przesadzil. To tzw. ostatnia deska ratunku. Sto
lat temu ( zanim sie zaczely jakies tam CV i rozmowy kwalifikacyjne ), moja
matka radzila mi abym w sytuacji, kiedy sie boje pytajacego ( np na
egzaminie) wyobrazic go sobie w kibelku, meczacego sie z zatwardzeniem:
objawia sie nam wowczas jako normalny czlowiek i oddemonizowuje.
Stosuje do dzis, sprawdzone! A praktykowalam takze w sytuacjach, ktore
grozily mi aresztowaniem - naprawde sprawdzone. :)
Poza tym: dzien przed rozmowa spedz relaksowo, na spacerach, zabawnym
filmie, uprawiajac jakis sport. Przygotuj sobie wszystko ( dokumenty,
ubranie, sprawdz portfel etc) przed pojciem spac, dobrze wyspij i zjedz
przyzwoite sniadanie. Zasypiaj wlasnie z taka mantra, o jakiej wspomina
Jacek - ze jestes swietny w te klocki, ze przyjma cie, ze bedzie fajnie. I
ze - w ogole - swiat jest piekny.
Przed wyjsciem, dokladnie obejrzyj sie w lustrze, poszczerz nieco do niego
zeby:). ( pomiete ubranie i lupiez na ramionach na ogol nie pomagaja w
zatrudnieniu)
Kaska
|