Data: 2007-03-19 14:34:44
Temat: Re: Praca uszlachetnia...
Od: tomekk <"kooll[spam]"@wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sky napisał(a):
> ...lenistwo uszczęśliwia...?
>
> Wolicie poczucie swej szlachetnej "wartości" dla społeczeństwa czy szczęścia
> płynącego z niezależności od społecznych oczekiwań? ;D
Każda "wybitna" jednostka działa wbrew społecznym oczekiwaniom.
Przykłady: Einstain (najgorszy uczeń w klasie), Edison (ponad 2000 prób
z żarówkami) - wszyscy mówili żeby dał sobie spokój. Lance Amstrong,
kolarz u którego wykryto raka, mimo to wygrywał wyścigi. Roger Bunister
- wszyscy twierdzili, że przebiegnięcie 1 mili poniżej 4 minut jest nie
możliwe. A jednak dokonał tego. I wielu wielu innych...
Powyższe przykłady świadczą, że społeczne oczekiwania są raczej
przeszkoda na drodze do szczęścia. Czy chcemy być tacy jak wszyscy ??
pzdr Tomekk
|