Data: 2007-03-19 18:53:10
Temat: Re: Praca uszlachetnia...
Od: Tomek <t...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sky napisał(a):
> Zgoda zgoda...[nie ma nic bardziej męczącego niż przydługi odpoczynek] tyle
> że radość to nie efekt pracy lub jej braku...ale pełnego zaangażowania w to
> co się aktualnie robi/nierobi... ;)
>
chyba szczęście to nie efekt tego że się robi, tylko raczej to że co się
zrobi będzie komuś przydatne, będzie czemuś służyło. Czyli nie praca
dla samej pracy, tylko praca po to żeby coś stworzyć, coś zrobić i
poczuć że się zrobiło "dobrą robotę".
|