Data: 2016-03-19 15:05:16
Temat: Re: Praca w urzędzie zależy od wierności partii
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ncja9p$e18$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2016-03-19 o 10:37, FEniks pisze:
>> W dniu 18.03.2016 o 22:40, Przemysław Dębski pisze:
>>
>>> empatią.". Sorry ale to wszystko sugeruje, że chodzi o zwykłego szarego
>>> urzędnika, panią z okienka pracującą w zwykłym urzędzie.
>>
>> Zależy komu.
>
> Skoro Tobie nie, to nie mamy się o co sprzeczać. Wymiana kadr na
> szczeblach kierowniczych - pisałem - tak było i będzie. Skoro Twoim
> zdaniem pań z okienka nie ruszają i moim też, to możemy różnić się jedynie
> w ocenie artykułu. Twoim zdaniem jest to "lekka manipulacja", moim zdaniem
> jest to gówno na które nabrać się nie dam ;)
"Lekka manipulacja" Dobre. To (by Villar) taka różnica w łajdactwie
:-)
Łajdactwem to jest wasza obłuda i zaprzeczanie że czarne nie jest czarne.
Społeczeństwo głosowało na PiS, ponieważ było zmęczone rządami PO i PSL-u. Nie ulega
wątpliwości, że PiS wygrał wybory i ma prawo rządzić. Nie oznacza to ,że ma prawo
łamać Konstytucję, lekceważyć i gardzić obywatelami, którzy nie wyrażają optymizmu
wobec poczynań rządu, czy degradować pozycję Polski na arenie międzynarodowej.
Rządzenie w demokratycznym kraju oznacza przestrzeganie zasad demokracji, liczenie
się ze zdaniem społeczeństwa, uznawanie trójpodziału władzy. Głównym problemem
obecnego rządu jest megalomania i niedowartościowanie prezesa Kaczyńskiego.
Niszczy kraj- struktury państwa, instytucje, media, polską ziemię, a nawet puszczę i
stadniny koni. Rząd PiS-u jest jak huragan, który przechodzi przez kraj i niszczy
wszystko, co napotka na swojej drodze. Dobre zmiany to destrukcja państwa,
sparaliżowanie prac Trybunału Konstytucyjnego, prokuratury, służby cywilnej, szkół
podstawowych i przedszkoli. Dobra zmiana to cenzura w mediach i sztuce. Dobra zmiana
to hojne dotowanie kościoła kosztem innych instytucji kultury. Dobra zmiana to
zadłużanie państwa i projekty finansowe mające doprowadzić do banki i budżet państwa.
Problemem pisowskiego rządu jest niespotykany na tak wielką skalę nepotyzm- o funkcji
w administracji rządowej nie decydują kompetencje, ale stopień uległości wobec
Prezesa i gotowość do wcielania w życie jego dyktatorskich pomysłów. Mamy najbardziej
niekompetentnego w historii ministra kultury, który z kulturą nie miał nigdy nic
wspólnego, ale za to gorliwie realizuje politykę patriotyczną Jarosława Kaczyńskiego
i hojnie obdarza datkami kościół. Mamy pozbawionego wszelkich kompetencji ministra
środowiska, który za cel obrał sobie zniszczenie Puszczy Białowieskiej i pogłębianie
problemu smogu, ale za to zabłysnął hojną dotacją na geotermy Rydzyka. Przygotowaniem
merytorycznym nie grzeszą: minister spraw zagranicznych i szef MON-u. Ten ostatni
cierpi na paranoje- ostatnio widział testowanie broni elektromagnetycznej na Polakach
i ma wielką wizję wojny z Rosją, a do tego, aby armia była strażnikiem
"chrześcijańskich korzeni narodu". Premier Szydło i prezydent Duda są jedynie
marionetkami, nie mają żadnej możliwości decydowania - nie wolno im nawet opublikować
wyroku Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ pan prezes nie uważa tego wyroku za wyrok.
Obłęd. PiS nie słucha ekspertów choćby Krajowej Rady Sądowniczej i Komisji Weneckiej.
Kaczyński wprost mówi, że nie będzie żadnego kompromisu. Zdanie obywateli ma w
głębokim poważaniu. On i jego najwierniejsi współpracownicy bezustannie obrażają
Polaków, którzy nie zgadzają się ze zdaniem PiS-u. To zdrajcy, gestapowcy, służalcy
byłego układu,gorszy sort, bydło,szmaty, komuniści, złodzieje. Zapominają, że zgodnie
z art 133 Konstytucji, kto obraża lub publicznie znieważa naród polski podlega karze
do 3 lat pozbawienia wolności. Prezydent zamiast jednoczyć naród dzieli rodaków.
Polkami są jedynie osoby popierające PiS. PiS łamie ład konstytucyjny, wprowadza
kryzys, zagraża godności, wolności i prawom obywatelskim Polaków. Zaskakujące jest
tak duże poparcie dl;a PiS-u. Tłumaczyć je można jedynie oczekiwaniem na program 500+
i skutecznością retoryki, jaką przyjmuje PiS- gadka o zagrożeniu wartości, rodziny,
Polski. PiS zdaje się nie pamiętać, że Konstytucja została przyjęta przez Polaków w
referendum, a więc podnoszenie ręki na Konstytucję jest zamachem na dobro Polaków.
Wygrane wybory nie oznaczają, że można robić , co się chce, z poczuciem, że ma się ku
temu społeczny mandat.
|