Data: 2006-09-22 20:08:27
Temat: Re: Pranie majtek i skarpetek razem
Od: "WS" <s...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie masz przypadkiem grzybicy stóp?
Nie mam żadnej grzybicy , wszystko ze mną w porządku. Po prostu
dziwi mnie to że żona od wielu lat robi oddzielne prania dla koszulek
z majtkami i osobne do spodni ze skarpetkami. I ostatnio ja wrzuciłem
wszystko do jednej pralki , wyprałem w 40 stopniach i powstała
awantura że jej nie szanuje i traktuję jak ostatnią idiotkę, że
nie liczę się z jej higienicznym podejściem i tak dalej. A ja
skołowany nie wiem co mam robić i zastanawiam się czy może inni
też piorą osobno a ja jestem jakiś niedzisiejszy dzisiaj :) Żona
wychowana w sterylnej czystości , nie toleruje jak "ten kurz lata w
powietrzu" , teraz stara się swoje zasady przenieść na nasze dziecko
a ja nie chce uniknąć cyrku w domu związanego z praniem. Nie pozwala
mi siadać na pościeli wieczorem jeśli mam na sobie spodnie w
których chodziłem po dworzu. Poza tym jest wspaniałą żoną ,
świetną matką , doskonałą partnerką seksualną ale to jej
podejście do prania i sterylnej czystości w domu jest jak zgniłe
jajo we wspaniałej jajecznicy. Jej mama jest pod tym względem jeszcze
gorsza. Myje wieczorami schody na klatce schodowej , czyści balkon bo
jej mąż wychodzi na papierosa czasami a ona nie chce , żeby jej
zarazki do domu nanosił.
Ja chciałbym z żoną porozmawiać , wytłumaczyć jej że przesadza ,
ale nie mogę. Potrzebne mi jakieś informacje jak jest w innych domach.
|