Data: 2006-09-25 06:54:52
Temat: Re: Pranie majtek i skarpetek razem
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Idiom" :
> Z miejsca przypomniało mi się, jak w dobie kryzysu, moja mama zjadła
> nieświadomie kostkę prawdziwej czekolady leżącą na lodówce. Leżała tam
ona,
> bo pies jej nie chciał zjeść.... Tylko oblizał.... :D
>
> Moja mama żyje :D
My jadamy z jednego talerza ze szczurami.
Ale to bardzo czyste zwierzęta.
Po prostu jak jemy obiad, a one akurat są wypuszczone to włażą na stół i
podkradają nam z talerzy.
Jadamy tak już od kilku lat i wszyscy żyjemy.
Co do prania - segreguję kolorami to jest : osobno granat i niebieskie,
osobno czerwone i pomarańczowe, osobno białe (głównie bielizna, ale również
białe spodnie i skarpetki), osobno pościel i ręczniki (te piorę w wyższej
temperaturze).
Czarna bieliznę piorę razem z czarnymi skarpetkami.
Żyję i nie choruję na grzybicę.
Pozdrowienia.
Basia
|