> Prawda i Dobro, Klamstwo i zlo ................. ????????
> Czyz to nie wymysl czlowieka? Tylko "Wielki Homo sapiens" bylby w stanie
> wymyslec taka abstrakcyjna nielogicznosc. Po co ? By kontrolowac innych z
> gatunku.

Krytyka odczucia Dobra/Zla...
Takie rozumowanie jest dzis bardzo powszechne,
to taka samo-krytyka tego co "cywilizacja" wprowadzila...

Wiesz skad sie to bierze?
Bo ludzie odczuwaja, ze jest dzisiaj silna blokada na
ujawnianie swoich wlasnych, naturalnych instynktow,
i ze "glupie" roznicowanie na Dobro i Zlo
wprowadzilo niepotrzebnie tlumienie wlasnie tych instynktow.

Ale nie zgodze sie - jest prosty dowod na to, ze roznicowanie Dobra i Zla
jest nawet Tobie potrzebne i ze sam tego chcesz!

Ok wyobrazmy sobie, ze "znosimy" Dobro/Zlo.
Ze postepujemy teraz bez Dobra/Zla (ty sugerujesz, ze bedzie lepiej!)
Powiedzmy: masz mieszkanie, a ja nie, ale bardzo go potrzebuje.
Biore znajomych, przeganiamy Cie z niego.

Czy w momencie kiedy jestes przeganiany przeze mnie nie czujesz jakiejs
krzywdy, jakiegos odczucia, ze tak nie powinno byc?
Bo zauwaz, wedlug Twojego rozumowania dzieje sie dobrze!,
bo nie tryumfuje...
> abstrakcyjna nielogicznosc Dobra i Zla" !!!
Sytuacja taka -wedlug Ciebie- nie jest zla, ot,
rywalizacja silniejszych.
Nie wierze Ci, oczywiscie, w takiej sytuacji napewno bys sie
odwolal do jakiejs tam "sprawiedliwosci spolecznej",
jestem pewien!

Ale nie chce sie sprzeczac, pora na wnioski:
Twoje (jak tez innych) tego typu spojrzenie (Dobro/Zlo)
jest dosc naturalne, bo faktycznie, jest cos takiego jak
blokada ale ... inna jest jej przyczyna niz sie wydaje.

Tzn. zaczyna sie wydawac, ze ta "blokada instynktow"
jest nieuzasadniona (tak jak podzial na Dobro/Zlo),
a ona jest bardzo uzasadniona, IMO,
ok jest zlem koniecznym i wcalnie nie jest przyjemna,
ale ona musi istniec!

A teraz, ta blokada jest traktowana jako cos zlego,
dawnej dostawalo sie za to religji,
w ktora wpisana byla ta blokada.
Teraz kiedy nastaje rob-ta-co-chceta, ludzie sa
zdezoriontowani, bo -teoretycznie- prawie
wszystko juz wolno, a odczucie "blokady"
jeszcze sie nasila!!!
Oczywiscie, ze to odczucie sie nasila!
Bo dziala tu dosc specyficzny mechanizm!

A wedlug mnie, ta blokada nie jest zla,
ona ma *bardzo duze* uzasadnienie,
chociaz, fakt, tego nie widac na pierwszy rzut oka!
Ale mozna te "blokady" sobie dobrze "przyswoic",
"zaakceptowac" i nawet od czasu je przesuwac.
Ale napewno totalna krytyka tej blokady nie jest
dobrym podejsciem - IMO oczywiscie.
Zdrufka, Duch