Data: 2001-06-21 20:41:56
Temat: Re: Prawdziwa wolność
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Elliss" <e...@i...pl> wrote in message
news:9gshlq$s3f$1@news.tpi.pl...
>
> Dla mnie wolnoscia jest przede wszystkim brak nalogow.
Czyli wszelkiego rodzahu "zniewolen".
> Brak wolnosci to rowniez trwanie w toksycznym zwiazku. Gdy ktos
wykorzystuje
> Twoja milosc narzucajac swoja wole. Chyba, zeby byc wolnym to trzeba sie
> madrze zakochac tzn. byc z kims, kto respektuje Twoje zdanie. To bardzo
> wazne.
No nioe wiem. Coz to bowiem znaczy kochac? Tylko brac a nic nie dawac
drugiemu? Oczekiwac od kogos rspektowania mojego zdania a nieliczyc sie ze
zdaniem drugiego?
> Sa jeszcze rodzice, moze tesciowa, czy tesc. Oni czesto "wiedza" co jest
dla
> nas najlepsze. Niektorzy sa zbyt slabi, zeby sie np. wyprowadzic z domu i
> poczuc prawdziwa wolnosc. Matka zaczyna swoje wywody na temat, ze sobie
nie
> poradzisz, ze tu masz dobrze: smaczne obiadki, piekny pokoik, tu Cie
wszyscy
> kochamy itd. gdy ty sugerujesz, ze nie ma wolnosci, ze wybiera ci
> przyjaciol, ze nie kazda kolezanka moze wejsc do mojego pokoju to ona
> zaczyna plakac, ze to tak sie jej odplacam za te wszystkie lata, ktore mi
> poswiecila. I tu wchodzimy w swiat zniewolenia psychicznego. Najgorsza
forma
> braku wolnosci. Zerowanie na twoim miekkim sercu. Dochodza do tego
> niespelnione marzenia ojca. Cala wina i ciezar oczywiscie spada na ciebie,
> jako na osobie najsilniejszej psychicznie. Wiedza, ze jakos to
przetrzymasz.
> No i przetrzymujesz, czasami tylko robiac jakies male wyskoki. Tak. Dla
mnie
> to jest brak wolnosci.
To nie tyle jest brak wolnosci, co raczej brak milosci. Moze nie nauczono
cie, co znaczy kochac. Bezinteresownie.
> Dochodza jeszcze kwestie finansowe. Nigdy nie bedziesz wolny jesli nie
> bedziesz mial pieniedzy.
Nie przesadzaj. Kloszardzi na przyklad czesto czuja sie wolnymi ludzmi. To
czesto sprawa przyzwyczajenia. Jesli jestes przyzwyczajony do luksusow,
wowcza brak pieniedzy i roznych materialnych przedmiotow bedziesz traktowac
bardzo bolesnie jako brak wolnosci.
> Tak wiec wolnosc to prawo do wyboru.
>
Oczywiscie ze wolnosc to prawo do wyboru. Ale nie tylko. Rowniez umiejetnosc
korzystania ze swiatla rozumu i wszelkiiego rodzaju drogowskazow. Bo zly
wybor moze sie skonczyc. Nawet utrata wolnosci wogole.
Rinaldo
|