Dnia 2015-04-21 19:01, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Tue, 21 Apr 2015 17:54:02 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2015-04-21 13:23, obywatel z...@g...com uprzejmie
>> donosi:
>>> W dniu wtorek, 21 kwietnia 2015 13:06:19 UTC+2 użytkownik zdumiony napisał:
>>>> W dniu 2015-04-21 o 13:02, z...@g...com pisze:
>>>>> A co do braku symetrii, to z badań wynika, że męski homoseksualizm ma podłoże
genetyczne (czyli jak na razie nie da się tego zmienić, bo terapie genetyczne dopiero
raczkują) a kobiecy ma podłoże kulturowe i nie ma tu biologicznej determinacji.
>>>>
>>>> Twierdzisz że podłoże może być tylko genetyczne lub kulturowe??
>>>> Właśnie nie! Homoseksualizm jest wrodzony, ale nie genetyczny, w genach
>>>> nie zapisany, tylko tworzy się w czasie rozwoju zarodka
>>>
>>> Powołujesz się na wyniki badań naukowych, czy na swoje przekonania? Gra hormonów
ma kolosalny wpływ na rozwój zarodka i ukształtowanie mózgu, ale to co odróżnia męski
homoseksualizm od kobiecego, to brak form labilnych. Zdecydowana większość hetero
brzydzi sie myśli o seksie z mężczyzną, a zdecydowana większość homoseksualistów
brzydzi się kobietami i ich wilgotnymi, oślizłymi otworami. U kobiet tekiego
zdecydowanego rozróżnienia nie stwierdzono. Co ciekawe skłonności homoseksualne u
meżczyzna dziedziczone są po linii żeńskiej. Musiałbym z powrotem poczytać o tych
badaniach żeby dyskutować, ale nie uważam żeby temat był tego wart :)
>>
>> Zapewne się czepiam, ale jaką linią może być męski homoseksualista
>> brzydzący się kobiecych otworów?
>
>
> Jak będzie już mógł zawierać "homoseksualne małżeństwa" i adoptować dzieci,
> to i "linią" będzie pełną gębą - i tyle mu naskoczysz 3-/

Mendlowi też.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.