Data: 2010-01-09 11:13:25
Temat: Re: Prawusek opamiętaj się !!!
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stalker pisze:
> Robakks pisze:
>
>> Teraz robisz już sobie żarty, ale przyznaj Drogi Redart, że dałeś
>> się nabrać na podszywkę - wszak to nie pisała Ikselka, tylko ja.
>> Chciałem Ci uświadomić, że widzisz tylko literki na ekranie
>> a cała reszta dzieje się w Twojej głowie: myśli, domysły, wyobrażenia
>> i towarzyszące temu emocje jako skutek myśli, domysłów i
>> wyobrażeń.
>> Literki SĄ obiektywnie
>> a cała reszta ISTNIEJE subiektywnie tworząc rzeczywistość
>> psychiczną.
>> Prawdą jest zgodność tego co JEST z tym co ISTNIEJE.
>> Rozminąłeś się z prawdą myląc mnie z Ikselką.
>>
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>>
>> PS. A teraz wytnij mój podpis czym udowodnisz, że wolisz fikcje
>> od prawdy. OK? :-)
>
> Wbrew pozorom Robakksie niczego w ten sposób nie udowodni.
>
> Twoja idea podpisu jest TAK SAMO manipulowalna i jest dokładnie taką
> samą fikcją, jak cała reszta identyfikatorów. Grupy dyskusyjne to
> miejsce, gdzie dzięki anonimowości WSZYSCY starują z tego samego
> poziomu, co pozwala uniknąć klasyfikowania rozmówców po naukowych
> tytułach, wieku, czy wykształceniu. I dlatego może być kuźnią myśli
> naukowej: bo pozwala rozmawiać ludziom, którzy w realu nie zamienili by
> ze sobą słowa. Dzięki temu mają oni możliwość zderzenia swoich poglądów
> z innymi, wyjścia z hermetycznego środowiska sobie podobnych.
>
> Dlatego na grupach najważniejsze jest ZAUFANIE, a nie podpis. Zaufanie,
> że bez względu na to czy jest to nick, czy imię i nazwisko, czy tylko
> numer IP, rozmawiasz ciągle z tą samą osobą.
>
> Każdy, kto specjalnie bawi się w "zmiany osobowości", podszywki, operuje
> wieloma kontami, nickami, zaufania tego nadużywa. I ty Robakksie tego
> zaufania bardzo nadużyłeś... Oblałeś egzamin
Na wszelki wypadek ujmę to jeszcze w inny sposób:
Możliwość ukrycia tożsamości jest integralną częścią komunikacji
internetowej, z dobrodziejstwem całego inwentarza, z wadami i zaletami.
Niczego więc tutaj nie odkryłeś, ani nie udowodniłeś.
Powyższe daje WOLNOŚĆ wyboru: albo piszesz pod imieniem i nazwiskiem,
albo pod nickiem (wirtualną tożsamością).
Oczywiście wolność rodzi odpowiedzialność.
Odpowiedzialnością każdego użytkownika jest np. to, żeby dbał o
unikalność swojej wirtualnej tożsamości. Jeśli używa jakiegoś nicka, to
nie powinien używać innych, a jeśli używa, to powinien to wyjaśnić i
zapewnić możliwość ich rozpoznania (przypadek Globa - Renala).
Problemem nie jest anonimowość (bo to takie słowo wytrych nic nie
oznaczające), bo bez problemu można rozmawiać z osobami o ukrytej
tożsamości, pod warunkiem, że WIEMY (albo WIERZYMY), że rozmawiamy
zawsze z tą samą osobą. To kwestia ZAUFANIA
I dlatego są dwa najgorsze sieciowe przestępstwa:
1. UKRAŚĆ komuś jego jednoznaczną wirtualną tożsamość. Po prostu się pod
kogoś podszyć (Twój przykład Robakksie i (S)Endera)
2. Używać WIELU wirtualnych tożsamości, bez możliwości rozpoznania, że
rozmawia się z jedną osobą (przykład (S)Endera)
To w wielu przypadkach gorsze od trolla, bo troll (taki jak np.
Buzdygan) mimo, że denerwujący, to jednak autentyczny...
Dlatego Robakksie zawiodłeś moje zaufanie (Nie grupy dyskusyjne
zawiodły, nie ich specyfika, czy charakter, tylko TY) i przekresliłeś
się jako ew. rozmówca
To samo dotyczy (S)Endera, przy czym w Twoim wypadku rozczarowanie jest
dużo głębsze...
Na koniec mimo wszystko mam dla Ciebie propozycję Robakksie:
Na innym narzędziu (np. na portalu społecznościowym) utwórz nowe
profile, typu: Nasza Fizyka, Nasza Filozofia, Nasza Matematyka i tam
spróbuj kuć polską myśl naukową. Wykorzystanie w tym celu narzędzia,
którego specyfiką jest brak anonimowości i nadzór powinno Ci pozwolić
osiągnąć zamierzony cel...
Tutaj niestety jest potrzebne ZAUFANIE do rozmówcy...
Stalker
|