« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-15 12:42:03
Temat: Prezenty pod choinkę. Pytanie.Witam Was z radością!
Jak niektóre z Was wiedzą, ostatnio umłomna lekko jestem, ale codzienni mi
lepiej i to wcale nie znaczy, że o Mikołaju nie myślę, zawsze haftowałam,
albo robiłam na drutach coś tam, ładnie pakowałam i były: serwetki, szaliki
itd. Ale teraz ze względu na całokształt stanu mego myślę, że gdyby tak
namalować na tkaninie... Takie zapachowe woreczki poszyć, co jest dość
proste, z jakiegoś prawie prześcieradła, albo surówki, a potem farbeczką je
ustroić. I tu pytanie - są jakieś farby do tkaniny, a może z przeproszeniem
nie śmierdzą? Bo pachnieć ma to co w środku, zioła na przykład, a nie farba.
Jakby teraz to zrobić, to wyschłoby i wywietrzało do świąt. Może wiecie gdzie
takie farby kupić, albo malowałyście po szmatkach? To się pędzelkiem maluje?
Jak to zły pomysł, to oświećcie, coś innego wymyślę.
OLUSIA
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-15 13:03:46
Temat: Re: Prezenty pod choinkę. Pytanie.Czesc!
Jesli chodzi Ci o takie woreczki np. do szafy (coby ladnie pachnialo),
to po co meczyc sie z farba? Mam juz takie "wyprodukowane" 2 - jakis
mini haft krzyzykowy (pare min roboty) i nie ma problemu, ze farba
smierdzi czy cos. Moim zdaniem nie narobisz sie przy tym wiecej, niz
malujac - a i nie nawdychasz sie jakiegos paskudztwa :)
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-15 13:26:37
Temat: Re: Prezenty pod choinkę. Pytanie.> Ale teraz ze względu na całokształt stanu mego myślę, że gdyby tak
> namalować na tkaninie... Takie zapachowe woreczki poszyć, co jest dość
> proste, z jakiegoś prawie prześcieradła, albo surówki, a potem farbeczką je
> ustroić. I tu pytanie - są jakieś farby do tkaniny, a może z przeproszeniem
> nie śmierdzą? Bo pachnieć ma to co w środku, zioła na przykład, a nie farba.
> Jakby teraz to zrobić, to wyschłoby i wywietrzało do świąt. Może wiecie gdzie
> takie farby kupić, albo malowałyście po szmatkach? To się pędzelkiem maluje?
> Jak to zły pomysł, to oświećcie, coś innego wymyślę.
Farby specjalnie przeznaczone do malowania na tkaninach możesz kupić w
sklepach dla plastyków. Jest ich szeroki wybór. MOżesz np. kupić farby do
rysowania konturów a potem wypełnić rysunki jakimiś kolorami. Konturówki
kosztowały (przynajmniej w Zielonej Górze i to rok temu ok.10 zł a zwykłe
ok. 5). Nie pamiętam już jaka była pojemność ale o ile wiem dużo sią nie
zużywa. Maluje się oczywiście pedzelkami - róznież do nabyćia w owych
sklepach. Co do zapachu to ich nie czuć. Schną jakieś 24 godziny.
Mam nadzieję, że pomogłam.
Pozdrawiam i życzę przyjemności w tworzeniu obrazków.
Aneta (Zielona Góra)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |