Data: 2017-04-11 14:21:47
Temat: Re: Próba kneblowania ujawnienia Prawdy.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-04-11 o 14:03, "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> pisze:
> LeoTar Gnostyk <l...@l...net> Wrote in message:
>> W dniu 2017-04-11 o 13:08, "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
>> pisze:
>>> LeoTar Gnostyk <l...@l...net> Wrote in message:
>>>> W dniu 2017-04-11 o 07:03, Przemysław Dębski pisze:
>>>>> Czy ja dobrze widzę? Oczekujesz ode mnie czegoś w rodzaju
>>>>> ~"męskiej solidarności"?
>>>> Ależ skądże. Przecież ci powiedziałem, że uważam cię za dupka.
>>>> A czegóż można oczekiwać od dupka?
>>> No ok, mówisz że niczego nie oczekujesz bo za dupka mnie
>>> uważasz. Zatem w jakim celu mi to wszystko opisales? Chcesz się
>>> komuś pożalić, że Cię Teresa chce w skarpetkach puścić i wybrałeś
>>> sobie do tego celu kogoś, kogo uważasz za dupka? Leo why??? ;)
>> To nie ja ciebie wywołałem do tablicy tylko ty zacząłeś mi sie
>> pętać pod nogami. Więc cię rozdeptuję pokazujac twoją indolencję w
>> temacie pod tytułem: "Kto odpowiada za przemoc psychiczną w
>> rodzinie." Może przydam ci się przy okazji do czegoś i sprawię, że
>> zmądrzejesz na starość. ;-) A przy okazji dopowiadam do historii
>> mojej rodziny to czegom może kiedyś zapomniał. Ukazuje problem
>> przemocy psychicznej w rodzinie mojej i - być może - wywołam chwilę
>> refleksji oraz zastanowienia u innych jajogłowych oraz naiwnych
>> panów.
> Chyba cię posrało, nie odezwałem się do ciebie w tym wątku odkąd
> napisałeś, że nie będziesz ze mną więcej rozmawial. Zdecydowałeś się
> teraz sam z siebie do mnie napisać to i ci odpowiadam.
Spojrzyj do tego wątku i zobacz, kto zaczął sie do mnie przyczepiać. Czy
to był ktoś inny od ciebie?
> A przy okazji dopowiadania do historii twojej rodziny tego o czym
> zapomniałeś napisać ... Jak to było z tym rozbiciem Twojego
> pierwszego małżeństwa przez Teresę? Teresa powiedziała twojej żonie
> ze odchodzisz czy sam to zrobiłeś?
Moja żona przyjechała do mnie do Wrocławia i zastała Teresę M. w moim
łóżku. A ja się uniosłem honorem i zamiast ją przeprosić to
kontynuowałem romans z panią T.M. Chociaż z perspektywy czasu oceniam
teraz to jako historyczną konieczność bo bez tego doświadczenia z Teresą
M. nie wiedziałbym o przemocy w ogóle, ze szczególnym uwzględnieniem
premocy w rodzinie, tyle co wiem teraz. I pewnie nie dotarłbym do
sposobu jak od tej przemocy uwolnić siebie. A przede wszystkim nie
byłbym zapewne w stanie przejść takiego rozwoju duchowego jaki sobie
zaaplikowałem dzięki perypetiom w związku z Teresą M. Tak, że nie ma
tego złego co by na dobre nie wyszło i jak już wcześniej wspomniałem
jestem... dłużnikiem mojej eks- oraz moich i naszych dzieci.
--
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
|