Strona główna Grupy pl.rec.uroda Próbki z Sephory

Grupy

Szukaj w grupach

 

Próbki z Sephory

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 38


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2007-02-06 16:56:05

Temat: Re: Próbki z Sephory
Od: "Olik" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lia" <i...@p...org> napisał w wiadomości
news:eiz83kdra95q$.dlg@iska.from.poznan...
> Hmmm, to ja mam tak, że jak robie zakupy i potrzebuje obsługi to wystarczy
> znacząco spojrzeć.

Musisz mieć piorunujące spojrzenie :)

> A jak ide po prostu po jakąś próbkę, to sie nie pytam czy mogłabym dostać
> (bo oczywiste jest ze mogłabym ;P), tylko informuję, że chciałabym dostac
> probke tego i owego. Z usmiechem na twarzy. Nie zdarzyło sie nie dostać, a
> zwykle dostaje wiecej probek, np kilku produktow z serii o ktorą prosiłam
> itp.


Będę Cię zabierać na zakupy :P

Olik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2007-02-06 17:32:40

Temat: Re: Próbki z Sephory
Od: "Carrie" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 6 Lut, 17:29, Lia <i...@p...org> wrote:

> A jak ide po prostu po jakąś próbkę, to sie nie pytam czy mogłabym dostać
> (bo oczywiste jest ze mogłabym ;P), tylko informuję, że chciałabym dostac
> probke tego i owego. Z usmiechem na twarzy. Nie zdarzyło sie nie dostać, a
> zwykle dostaje wiecej probek, np kilku produktow z serii o ktorą prosiłam
> itp.

Niedawno w Galerii Centrum chciałam wypróbować te rewelacyjne
korektory YSL, Kanebo i coś tam jeszcze. Ogólnie biorąc, wściekle
drogie, więc prośba o próbkę wydała mi się uzasadniona. Panie z
obsługi jednakże spojrzały na mnie ze zgrozą i oznajmiły, że można się
pomiziać korektorem na miejscu, ale próbek nie dają.
Dało mi do myślenia, kiedy pooglądałam, jaką pojemność mają te
korektory: 1,5 ml, 1,8 ml, 2,5 ml... A jaką pojemność ma przeciętna
próbka? ;)

Co oni pakują do korektorów, że odrobinka produktu kosztuje ponad 100
zł? 8-|
BTW zrobiłam test, który wykazał niezbicie, że na mojej twarzy
korektor za 40 zł jest równie dobry, a nawet lepszy od takiego za 140
zł :) Pojemność zbliżona. Zobaczymy, na jak długo mi to starczy...

Pozdrawiam, Carrie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2007-02-06 18:36:49

Temat: Re: Próbki z Sephory
Od: "Olik" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Carrie" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:1170783160.382704.326400@v45g2000cwv.googlegrou
ps.com...
On 6 Lut, 17:29, Lia <i...@p...org> wrote:
Niedawno w Galerii Centrum chciałam wypróbować te rewelacyjne
korektory YSL, Kanebo i coś tam jeszcze. Ogólnie biorąc, wściekle
drogie, więc prośba o próbkę wydała mi się uzasadniona. Panie z
obsługi jednakże spojrzały na mnie ze zgrozą i oznajmiły, że można się
pomiziać korektorem na miejscu, ale próbek nie dają.
Dało mi do myślenia, kiedy pooglądałam, jaką pojemność mają te
korektory: 1,5 ml, 1,8 ml, 2,5 ml... A jaką pojemność ma przeciętna
próbka? ;)


Jeszcze tak się zastanawiam: babka mi nałożyła po trochu podkładu z testera
do takim malutkich (fajnych z resztą) pudełeczek. Czy to higieniczne?
Codziennie takiego testera dotyka kilka-kilkanaście osób smarując się packą
po rękach/twarzy, wkłada ją do słoiczka i odstawia. I tą samą packą babka mi
nałożyła do słoiczka próbkę. Nie jestem jakąś fanatyczką antybakteryjną, ale
lepiej bym się czuła, gdybym dostała zamkniętą saszetkę. Potrafią taką dać w
aptece, potrafią dołączyć do gazety, a w perfumerii nie mają. Dziwne....
Olik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2007-02-06 18:40:17

Temat: Re: Próbki z Sephory
Od: Lia <i...@p...org> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2007-02-06 19:36:49 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Olik* skreślił te oto słowa:


> Jeszcze tak się zastanawiam: babka mi nałożyła po trochu podkładu z testera
> do takim malutkich (fajnych z resztą) pudełeczek. Czy to higieniczne?
> Codziennie takiego testera dotyka kilka-kilkanaście osób smarując się packą
> po rękach/twarzy, wkłada ją do słoiczka i odstawia. I tą samą packą babka mi
> nałożyła do słoiczka próbkę. Nie jestem jakąś fanatyczką antybakteryjną, ale
> lepiej bym się czuła, gdybym dostała zamkniętą saszetkę. Potrafią taką dać w
> aptece, potrafią dołączyć do gazety, a w perfumerii nie mają. Dziwne....

Jak maja to daja, jak nie maja robią probki z testerow. Dzieki temu masz
szanse w ogole dostac probke, bo w Douglasie mozesz o tym zapomniec - jak
nie ma to nie ma, i do widzenia.
Coś za coś.

--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org

It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2007-02-06 18:49:42

Temat: Re: Próbki z Sephory
Od: "Olik" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lia" <i...@p...org> napisał w wiadomości
news:lb87r5ir5iie$.dlg@iska.from.poznan...
> Jak maja to daja, jak nie maja robią probki z testerow. Dzieki temu masz
> szanse w ogole dostac probke, bo w Douglasie mozesz o tym zapomniec - jak
> nie ma to nie ma, i do widzenia.
> Coś za coś.

Myślałam, że w ogóle nie mają takich w saszetkach.
Olik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2007-02-06 21:30:08

Temat: Re: Próbki z Sephory
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "mufaska" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
> no właśnie
> w sephorze wogóle nie znają sie na perfumach
> mam nosa do zapachów i będąc laikiem potrafię rozpoznać jaki to zapach,
> powiedzieć który zapach jest do niego zbliżony, o podobnym składzie -

> oni tam nie szkolą pracowników czy co??

Widzisz. Ty masz nos do perfum, a ja na przykład zupełnie nie. Nie mam
zielonego pojęcia, czym pachną perfumy, dopóki tego gdzieś nie przeczytam, a
i tak opisy są dalekie od tego, co ja naprawdę czuję. Oczywiście, byłabym w
stanie nauczyć się jakie perfumy są podobne do jakich, ale nie wiem, czy
pani X lub pani Y miałaby to samo zdanie. Dla mnie większość perfum po
prostu śmierdzi (jak już mówiłam, gumą albo gotowaną kaszą).
Jakoś niespecjalnie się martwię brakiem wrażliwego nosa, za to cieszę się,
że póki co mam bardzo dobry wzrok i słuch. Węch mi do pracy nie jest
potrzebny :).

Maja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2007-02-06 21:32:15

Temat: Re: Próbki z Sephory
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Olik" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
> Nie było próbek :( Może następnym razem. Pójdę w rozdartym dresie ;)

Się nie zdziw, jak pan ochroniarz będzie się jakoś podejrzanie blisko kręcił
:). Za mną często łażą (mimo, że nie jestem w rozdartym dresie, ale ja do
Douglasa chodzę, bo u nas nie ma Sephory), aż naprawdę coś kiedyś jakiemuś
powiem, ale to tak bardzo głośno na złość, żeby wszyscy słyszeli :).

Maja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2007-02-06 22:03:06

Temat: Re: Próbki z Sephory
Od: Carrie <c...@w...epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu Tue, 6 Feb 2007 19:49:42 +0100, Olik wydukał(a) nieśmiało, a
wszystkim się zdawało, że to echo grało:

> Myślałam, że w ogóle nie mają takich w saszetkach.

Mają, ale pewnie tylko wybrane kosmetyki. W Sephorze oprócz tych
próbek, które chciałam, dostałam też dodatkowo fiolkę z próbką perfum.
A w Rossmanie, do zakupów, dołożono mi dwie saszetki podkładów i jedną
z kremem do twarzy :)
Pudełeczka z Sephory mi się podobają, a system jest o tyle fajny, że
można co parę dni iść do innego sklepu, wziąć próbkę tego samego
kosmetyku i używać go sobie za darmo, jak długo się chce. W przypadku
np. kremu pod oczy, którego się zużywa malutko na raz, to całkiem
opłacalne ;) Ale i tak sobie kupię całe opakowanie, bo mi się ów krem
spodobał - może macie jakieś opinie na jego temat? Nazwy dokładnie nie
pamiętam, to linia Sephora Face&Body, biała tubka, opisują go na metce
jako "krem poprawiający kontur oka" czy jakoś tak. I ma taki perłowy
połysk. Przyjemny w używaniu, tylko nie wiem, w jaki sposób ma
poprawić kontur oka i czego mogę się spodziewać - spłycenia
zmarszczek? Nie mam dużych... Cieni pod oczami nie niweluje w widoczny
sposób, ale może za krótko go używam, zresztą na moje cienie nie ma
mocnych :>

Pozdrawiam, Carrie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2007-02-06 23:17:55

Temat: Re: Próbki z Sephory
Od: Boska <b...@n...ma.takiego.numeru.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 06 Feb 2007 09:13:10 +0100, E. wrote:

> Olik napisał(a):
>
>> Cliniqe i Lancome. Ale tak czy inaczej, jak tam włażę powinni mnie traktować
>> porządnie. Co z tego, że nie jestem w płaszczu jakiegoś Armaniego czy w
>> butach od Prady? Taka małpa-blondi zlustruje, że ja co najwyżej jestem klasa
>> średnia-początek i już się mną nie przejmie.
>
> Hm... ja zwykle na zakupy jeżdżę w dżinsach, ulubionych ciut przydużych
> swetrach i bez makijażu. Zwykle traktują mnie z atencją a jak zbyt długo
> muszę czekać, to po prostu pytam, czy pani mogłaby zarobic na swoją
> wypłatę i mnie łaskawie obsłużyć (zgadza się, wrednie to brzmi, ale też
> zdarza się wyjatkowo rzadko). Generalnie w Sephorze kupuje TZ, ja robię
> zakupy w Douglasie, bo mam kartę.
> A swoja drogą... nie sądzę by to była kwestia stroju. Chyba, że
> wyglądasz jak kompletne bezguście lub przychodzisz w podartych
> rajstopkach, w co wątpię. To jak nas ludzie traktują zależy w wiekszej
> mierze od tego, jaką masz postawę, wyraz twarzy i takie tam
> psychologiczne szarlatanerie.
>
> E.

to ja musze powiedziec, ze pojawilam sie w sephorze w kangurku z wielka
trupia czacha i napisem ST PAULI, spodniach od dresu, glanach (wszystko
czarne) z wozkiem pelnym zupek w proszku i chinskich (oj no bo u mnie nie
ma no) i rozwianym wlosem, bo chcialam tylko kupic loreala do
mikrodermabrazji (80zl psiakosc)(o wolasnie, mialam wyprobowac). przez
zamyslenie i nieuwage pacnelam paluchem w rozswietlajacy cien Smashbox... i
to mnie zgubilo :) z 3 probkami podkladow w kolorze zielonym i fioletowym i
pomieszanymi i jeszcze z jakimis probkami perfum udalo mi sie po 15
minutach wybiec z obledem w oczach i zwyciesko dzierzac Loreala :>

jak rzadko ten sklep w polsce (a byl to pierwszy raz kiedy w nim bylam
swiadoma, ze TO JEST SEPHORA) nie wywoluje u mnie poczucia winy, ze mam
pieniadze i chce je wydac.

--
Boska
http://magdee.info
Linoskoczka: ciekawe, co by bidulki z Oswiecimia powiedzieli, ze ktos sie
cieszy na wlasny numerek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2007-02-07 06:11:51

Temat: Re: Próbki z Sephory
Od: "Olik" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "sq4ty" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eqas76$5f5$1@inews.gazeta.pl...

> Się nie zdziw, jak pan ochroniarz będzie się jakoś podejrzanie blisko
> kręcił
> :). Za mną często łażą (mimo, że nie jestem w rozdartym dresie, ale ja do
> Douglasa chodzę, bo u nas nie ma Sephory), aż naprawdę coś kiedyś jakiemuś
> powiem, ale to tak bardzo głośno na złość, żeby wszyscy słyszeli :).

A to mnie się zdarza w każdym sklepie jak mam swoją ulubioną kurtkę puchową.
Ona jest taka wielka, że wyglądam jakbym pod nią towar pakowała ;)
Olik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Chce byc uroczy
TUSZ do rzes nie wydluzajacy nie pogrubiajacy
KOSMETYKI DR. MÜLLER PHARMA
Derma Wand - co o tym sadzicie?
róż na policzkach-jak i gdzie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »