Data: 2000-11-17 20:02:59
Temat: Re: Problem Rinaldo
Od: "Rinaldo" <r...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Kazdy moze wejsc i cos bluzgnac,
> a zwykle taki bluzgacz jest bardzo oktywny,
> sam jeden moze innych zniechecic.
Bardzo mnie cieszy, ze tak wlasnie uwazasz. Czesto bowiem za swoja glupote
bywam mieszany z blotem i leci pod moim adresem cala wiacha roznych bluzgow.
Ale nie gniewam sie na bluzgaczy. Niech soebie bluzgaja. Bardziej boli mnie,
kiedy wyzywaja sie wzajemnie i bluzgaja na siebie. Wtedy mnie to boli. A jak
bluzgaja na mnie - to nie. Bo wiem, ze nie jestm nic nie wart i ze jako
glpiec mam za swoje i tyle.
> Normalnie moglby byc yrzucony np. z sali,
> albo wogole moglby sie wstydzic a tu nie.
No ale co poradzic? Czy ja mam zakazywac aby na mnie nie bluzgali? Skoro
lubia to?
> Ciekawe gdyby wprowadzic 2 grupy?
Jak? Przeciez na miejsce jednego znajdzie sie zaraz kilku innych, bo kazdy
czuje przyjemnosc w dokopywaniu i ublzaniu glupkowi i debilowi.
Rinaldo
|