« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-11-16 22:51:11
Temat: Problem RinaldoOsobnik ten od dluzszego juz czasu produkuje sie na pl.soc.religia. Wysyla
tam mianowicie dziesiatki postow (ktore naprawde malo kto czyta) o tym, jak
to Kosciol byl gnebiony przez komunistow / masonow / meksykanow... Serio...
A jakakolwiek proba rozmowy z nim, to jak grochem o sciane. On po prostu
lubi, jak sie go miesza z blotem, lub chociaz napomina. Ot, uprawia sobie
taki prywatny masochizm...
--
Rince
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-11-17 04:56:53
Temat: Re: Problem Rinaldo
Użytkownik "Rince" <g...@f...pl> napisał w wiadomości
news:8v1o8h$6ku$1@news.tpi.pl...
> Osobnik ten od dluzszego juz czasu produkuje sie na pl.soc.religia. Wysyla
> tam mianowicie dziesiatki postow (ktore naprawde malo kto czyta) o tym,
jak
> to Kosciol byl gnebiony przez komunistow / masonow / meksykanow...
Serio...
Jest to klasyczny obraz manii o charakterze retrogresywnym.
Rozpamiętuje się w historii i prawdopodobnie utożsamia się z ofiarami - żeby
się dowartościować i urealnić swoje przekonania.
> A jakakolwiek proba rozmowy z nim, to jak grochem o sciane.
Klasyka, on emanuje własnym światem, który jest tak na prawdę zamknięty i
dla niego spójny logicznie.
Myślę że to jakaś postać psychozy spowodowana niemożnością realizacji
cierpień, zadawanych od przeciwników religijnych z powodu ich braku.
> On po prostu
> lubi, jak sie go miesza z blotem, lub chociaz napomina. Ot, uprawia sobie
> taki prywatny masochizm...
To potrzeba urealnienia sloganu "kościół cierpiący", który jest podstawą
jego przekonań. On po prostu nieświadomie prowokuje i "kopniaki" traktuje
jako przejaw prześladowania, czyli po części spełnia się jego założenie.
> --
> Rince
>
Volland.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-17 07:40:16
Temat: Re: Problem RinaldoRince napisał(a) w wiadomości: <8v1o8h$6ku$1@news.tpi.pl>...
>Osobnik ten od dluzszego juz czasu produkuje sie na pl.soc.religia. Wysyla
>tam mianowicie dziesiatki postow (ktore naprawde malo kto czyta) o tym, jak
>to Kosciol byl gnebiony przez komunistow / masonow / meksykanow... Serio...
>A jakakolwiek proba rozmowy z nim, to jak grochem o sciane. On po prostu
>lubi, jak sie go miesza z blotem, lub chociaz napomina. Ot, uprawia sobie
>taki prywatny masochizm...
Bardzo typowe zachowanie dla osób ogarniętych manią czegoś_tam. Ponadto tego
typu zachowanie spotykałem u osób zaangazowanych w działalność wszelkiej
maści sekt, grup wyznaniowych i religijnych. Szczególnie na początku swojej
działalności osoby takie czują potrzebę prezentowania swoich poglądów (może
nie swoich, ale przyjętych - jedynych słusznych) szerokiemu gronu,
uzasadniania swojej racji i nawracania niewiernych. Jednakże racjonalna
rozmowa z nimi do niczego nie prowadzi. Ja osobiście takich osobników
ignoruje, gdyż naprawde szkoda zdrowia na "dyskusję:.
Piotrek. M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-17 09:02:21
Temat: Re: Problem Rinaldoma u mnie BOCKA - jak cala reszta z sekty Ani L
i nie widze powodu by siac zamieszanie nad jego osoba, wyglada na to ze tak
samo jak Ania L prubuje zrobic zamieszane w okol swojej osoby
proponuje go s*plonk*owac bo inne wyjscie mija sie z sensem
sos3n
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-17 17:16:30
Temat: Re: Problem Rinaldo:-) Ja tez tu widze podobienstwo do pani Ani :-))
To jest problem wlasnie Grup Dyskusujnych.
Kazdy moze wejsc i cos bluzgnac,
a zwykle taki bluzgacz jest bardzo oktywny,
sam jeden moze innych zniechecic.
Normalnie moglby byc yrzucony np. z sali,
albo wogole moglby sie wstydzic a tu nie.
I jeszcze sie Cieszy jak namieszal...
Ciekawe gdyby wprowadzic 2 grupy?
Moderowana i nie-moderowana, rownolegle.
Czy na tej moderowanej nie byloby lepiej?
Pozdrufka, Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-17 19:47:03
Temat: Re: Problem Rinaldo> Osobnik ten od dluzszego juz czasu produkuje sie na pl.soc.religia.
A ja jestem taki debil i ktretyn skonczony, ze nawet gdybym chcial bardzo,
nie potrafilbym na nikogo donosic! Uwazam, ze aby byc donosicielem i kapowac
na kogos, trzeba posiadac wiedze, kwalifikacje i wyzsza inteligencje.
Dlatego tez nie umialbym doniesc na nikogo, kto na jakich grupach i co
wypisuje.
> A jakakolwiek proba rozmowy z nim, to jak grochem o sciane. On po prostu
> lubi, jak sie go miesza z blotem, lub chociaz napomina. Ot, uprawia sobie
> taki prywatny masochizm...
>
I zawsze znajduja sie tacy, ktorzy lubia takiemu debilowi dokopac. Tak dla
wlasnej satysfakcji. Aby inni widzieli. To stawia ich wyzej w oczach
czytelnikow.
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-17 19:50:59
Temat: Re: Problem Rinaldo> Jest to klasyczny obraz manii o charakterze retrogresywnym.
A co za roznica czy taki debil i kretyn jak ja ma jaks manie przesladowcza?
Nie jestem co prawda znawca tego tematu, ale z pewnoscia msz racje!!! Gdybys
mogl laskawie objasnic mnie w tym temacie, bylbym ci bardzo wdzieczny!
> Klasyka, on emanuje własnym światem, który jest tak na prawdę zamknięty i
> dla niego spójny logicznie.
To sie wszystko zgadza. Posiadam wszelkie mozliwe wady i jestem absolutnie
zamkniety. Nic do mnie nie dociera. Absolutnie nic. Ot taki los glupca.
> jego przekonań. On po prostu nieświadomie prowokuje i "kopniaki" traktuje
> jako przejaw prześladowania, czyli po części spełnia się jego założenie.
>
Z pewnoscia masz racje! Jestes wielkim ekspertem od znajomosci dusz ludzkich
i zpewnoscia twoja opinia zasluguje na poklask.
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-17 19:56:27
Temat: Re: Problem Rinaldo> Bardzo typowe zachowanie dla osób ogarniętych manią czegoś_tam.
Z pewnoscia tak! Nie bede przeczyl! ja tam nie potrafie sie w osobach z
ktorymi rozmawiam dopatrzec zadnych manii, ale jak powiadaja "glupi ma
zawsze szczescie". Moze Bozia tak dala mnie glupiemu, ze kazdy w moim
otoczeniu jest madry, tylko ja sam glupi jestem. Troche ci wspolczuje faktu,
ze napotykasz sie czasem na glupcow.
> Ponadto tego
> typu zachowanie spotykałem u osób zaangazowanych w działalność wszelkiej
> maści sekt, grup wyznaniowych i religijnych.
Z cala pewnoscia. Mnie bardo sie podobaja wszelkie sekty oraz ich mascie.
> Szczególnie na początku swojej
> działalności osoby takie czują potrzebę prezentowania swoich poglądów
(może
> nie swoich, ale przyjętych - jedynych słusznych) szerokiemu gronu,
> uzasadniania swojej racji i nawracania niewiernych.
Ja tam nie zamierzam niczego prezentowac, bo za glupi jestem. Nie nadaje sie
do tego.
> Jednakże racjonalna
> rozmowa z nimi do niczego nie prowadzi. Ja osobiście takich osobników
> ignoruje, gdyż naprawde szkoda zdrowia na "dyskusję:.
To bardzo rozsadna rada. Zamierzam sie do niej stosowac.
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-17 19:58:39
Temat: Re: Problem Rinaldo> ma u mnie BOCKA - jak cala reszta z sekty Ani L
> i nie widze powodu by siac zamieszanie nad jego osoba, wyglada na to ze
tak
> samo jak Ania L prubuje zrobic zamieszane w okol swojej osoby
> proponuje go s*plonk*owac bo inne wyjscie mija sie z sensem
>
Bawilem sie przez pewein czas w plonkowanie, to znaczy ja to nazywam
filtrowaniem, ale tak mi sie zal w sercu zrobilo wszystkich siedzacych w
moim filtrze, ze az sie rozrzewnilem i oglosilem amnestie. I wszystkich z
filtra wypuscilem!
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-17 20:02:59
Temat: Re: Problem Rinaldo> Kazdy moze wejsc i cos bluzgnac,
> a zwykle taki bluzgacz jest bardzo oktywny,
> sam jeden moze innych zniechecic.
Bardzo mnie cieszy, ze tak wlasnie uwazasz. Czesto bowiem za swoja glupote
bywam mieszany z blotem i leci pod moim adresem cala wiacha roznych bluzgow.
Ale nie gniewam sie na bluzgaczy. Niech soebie bluzgaja. Bardziej boli mnie,
kiedy wyzywaja sie wzajemnie i bluzgaja na siebie. Wtedy mnie to boli. A jak
bluzgaja na mnie - to nie. Bo wiem, ze nie jestm nic nie wart i ze jako
glpiec mam za swoje i tyle.
> Normalnie moglby byc yrzucony np. z sali,
> albo wogole moglby sie wstydzic a tu nie.
No ale co poradzic? Czy ja mam zakazywac aby na mnie nie bluzgali? Skoro
lubia to?
> Ciekawe gdyby wprowadzic 2 grupy?
Jak? Przeciez na miejsce jednego znajdzie sie zaraz kilku innych, bo kazdy
czuje przyjemnosc w dokopywaniu i ublzaniu glupkowi i debilowi.
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |