Problem niby głupkowaty ale....
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-01 12:32:13
Temat: Problem niby głupkowaty ale....Od: "Monika" <f...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Witam wszystkich,
Mam taki niby durnowaty problem, ale nie mam się kogo poradzić;-(((Niedługo
mam ślub- sukienke wybrałam kremową(gorset i połowa spódnicy ze złotymi
dodatkami) i do tego kupiłam buty jasno beżowe. Koleżanka stwierdziła, że
one nie pasują, bo do ślub to muszą być białe albo bardzo ecrue. Moim
zdaniem są ok, ale inni też twierdzą(bo zrobiłam dość szeroki wywiad), że
muszą być białe i albo bardzo jasne i koniec.
I co Wy na to??Licze na pomoc
Monia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-04-01 15:45:26
Temat: Re: Problem niby głupkowaty ale....Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Monika" <f...@p...fm> napisał w wiadomości
news:e0lr9m$7pf$1@news.interia.pl...
> Witam wszystkich,
>
> Mam taki niby durnowaty problem, ale nie mam się kogo
poradzić;-(((Niedługo
> mam ślub- sukienke wybrałam kremową(gorset i połowa spódnicy ze złotymi
> dodatkami) i do tego kupiłam buty jasno beżowe. Koleżanka stwierdziła, że
> one nie pasują, bo do ślub to muszą być białe albo bardzo ecrue. Moim
> zdaniem są ok, ale inni też twierdzą(bo zrobiłam dość szeroki wywiad), że
> muszą być białe i albo bardzo jasne i koniec.
> I co Wy na to??Licze na pomoc
Tak, białe buty do kremowo-złotej sukienki. Ja miałam sukienkę ecru i dotego
buty ciut ciemniejsze, i po pierwsze nie było ich widać, a po drugie niech
spadają ci co krytykują, ważne, żeby były wygodne.
A Ty jak myślisz, pasują czy nie? Bardzo się odróżniają, czy tylko jak komuś
o tym powiesz?
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-01 16:08:28
Temat: Re: Problem niby głupkowaty ale....Od: "ptysiek" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Buty mają pasowac do ubioru a nie do uroczystości... bo co to znaczy że na
slub to tylko białe albo jasne ecrue???? Mają harmonizowac z suknią i tyle.
A jakbyś wybrała jakiś awangardowy kolor sukni np. róż czy czerwień wina to
też byś założyła białe buty czy takie co by były pod kolor kreacji???
Nie kieruj się jakimiś dziwnymi prawidłami tylko dobrym smakiem i kolorem
sukni
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-01 16:08:37
Temat: Re: Problem niby głupkowaty ale....Od: Emi <e_m_i_@ani_sie_waz_spamerze_paskudny.vp.pl> szukaj wiadomości tego autora
Monika napisał(a):
> Witam wszystkich,
>
> Mam taki niby durnowaty problem, ale nie mam się kogo poradzić;-(((Niedługo
> mam ślub- sukienke wybrałam kremową(gorset i połowa spódnicy ze złotymi
> dodatkami) i do tego kupiłam buty jasno beżowe. Koleżanka stwierdziła, że
> one nie pasują, bo do ślub to muszą być białe albo bardzo ecrue. Moim
> zdaniem są ok, ale inni też twierdzą(bo zrobiłam dość szeroki wywiad), że
> muszą być białe i albo bardzo jasne i koniec.
> I co Wy na to??Licze na pomoc
ja osobiście wybrałabym buty w tym samym odcieniu co suknia, bądź
jaśniejsze...
nie napisałaś, jakie one są w stosunku do sukni??
a tak poza tym to jest TWÓJ ślub i nikomu nic do tego ;)
--
E_m_i_
"Ptak, który pragnie wzbić się ponad niziny tradycji i przesądów musi
mieć mocne skrzydła.
Żałosny to widok, gdy wyczerpane i okaleczone pisklę wraca na ziemię."
K. Chopin "Przebudzenie"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-04-01 17:08:53
Temat: Re: Problem niby głupkowaty ale....Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to sobota, 1 kwietnia 2006 14:32 użytkownik
Monika, sącząc kawkę, wyklepał:
> Mam taki niby durnowaty problem, ale nie mam się kogo
> poradzić;-(((Niedługo mam ślub- sukienke wybrałam kremową(gorset i połowa
> spódnicy ze złotymi dodatkami) i do tego kupiłam buty jasno beżowe.
> Koleżanka stwierdziła, że one nie pasują, bo do ślub to muszą być białe
> albo bardzo ecrue. Moim zdaniem są ok, ale inni też twierdzą(bo zrobiłam
> dość szeroki wywiad), że muszą być białe i albo bardzo jasne i koniec.
> I co Wy na to??Licze na pomoc
Wiesz co, ja miałam białą sukienkę, a buty w kolorze ecru (taki trochę jasny
beżyk). I co? I ich w ogóle nie było widać! Nikt z postronnych też ich nie
zauważył, nie mówiąc już o tym, żeby ktoś to skomentował. A buty służą mi
do tej pory, bo o to chodziło.
Moim zdaniem do kremowej sukienki jak najbardziej pasują jasnobeżowe buty i
tego się trzymaj. Białe by się gryzły. I tego się trzymaj :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-04-01 18:02:41
Temat: Re: Problem niby głupkowaty ale....Od: "m." <m...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "ptysiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e0m8b0$v7t$1@news.onet.pl...
> Buty mają pasowac do ubioru a nie do uroczystości... bo co to znaczy że na
> slub to tylko białe albo jasne ecrue???? Mają harmonizowac z suknią i
tyle.
> A jakbyś wybrała jakiś awangardowy kolor sukni np. róż czy czerwień wina
to
> też byś założyła białe buty czy takie co by były pod kolor kreacji???
> Nie kieruj się jakimiś dziwnymi prawidłami tylko dobrym smakiem i kolorem
Racja. Gdybym ja założyła białe albo ecru buty do mojej ciemnozielonej sukni
ślubnej to o matku bosku, jak by to wyglądało. Butów generalnie nie powinno
być widać - mają harmonizować z resztą. Ja miałam czarne ( w sumie chciałam
mieć pod kolor, ale nie znalazlam odpowiednich a te miałam na stanie i
wiedziałam że są wygodne). Ubierz kieckę, buty, stań przed lustrem przy
dobrym oświetleniu i spójrz jak to wygląda. Jeżeli ok, to zignoruj te dobre
rady o białych butach.
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-04-01 20:07:50
Temat: Re: Problem niby głupkowaty ale....Od: "Monika" <f...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Bardzo wielkie dzięki i pozdrawiam wszystkich;-))))
Monia
Użytkownik "Monika" <f...@p...fm> napisał w wiadomości
news:e0lr9m$7pf$1@news.interia.pl...
> Witam wszystkich,
>
> Mam taki niby durnowaty problem, ale nie mam się kogo
poradzić;-(((Niedługo
> mam ślub- sukienke wybrałam kremową(gorset i połowa spódnicy ze złotymi
> dodatkami) i do tego kupiłam buty jasno beżowe. Koleżanka stwierdziła, że
> one nie pasują, bo do ślub to muszą być białe albo bardzo ecrue. Moim
> zdaniem są ok, ale inni też twierdzą(bo zrobiłam dość szeroki wywiad), że
> muszą być białe i albo bardzo jasne i koniec.
> I co Wy na to??Licze na pomoc
> Monia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-04-01 21:47:20
Temat: Re: Problem niby głupkowaty ale....Od: "murziczek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Niedługo
> mam ślub- sukienke wybrałam kremową(gorset i połowa spódnicy ze złotymi
> dodatkami) i do tego kupiłam buty jasno beżowe. Witam,
ja mialam bezowo-zlotą sukienkę,nalatalam się mocno zeby znalezc buty w
odpowiednim kolorze :-).Biale wyglądaly jak z innej bajki,w koncu
przypadkiem udalo mi się kupic buty doskonałe,wyglądalo wszystko super.W
niektorych salonach slubnych,gdzie mają rowniez buty ,mozna kupic biale i
farbują idealnie na kolor sukni.Myslalam o tym,ale te buty byly takie
sobie,więc szukalam innych.Na szczescie znalazlam :-).
pozdrawiam i zyczę udanego slubu a wyglądac będziesz na pewno pięknie
Iwona
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-04-02 08:02:20
Temat: Re: Problem niby głupkowaty ale....Od: "Kamil Muzyka" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "m." <m...@W...pl> napisał w wiadomości
news:e0mf8f$ci4$1@achot.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik "ptysiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:e0m8b0$v7t$1@news.onet.pl...
>> Buty mają pasowac do ubioru a nie do uroczystości... bo co to znaczy że
>> na
>> slub to tylko białe albo jasne ecrue???? Mają harmonizowac z suknią i
> tyle.
>> A jakbyś wybrała jakiś awangardowy kolor sukni np. róż czy czerwień wina
> to
>> też byś założyła białe buty czy takie co by były pod kolor kreacji???
>> Nie kieruj się jakimiś dziwnymi prawidłami tylko dobrym smakiem i kolorem
>
>
> Racja. Gdybym ja założyła białe albo ecru buty do mojej ciemnozielonej
> sukni
> ślubnej to o matku bosku, jak by to wyglądało. Butów generalnie nie
> powinno
> być widać - mają harmonizować z resztą. Ja miałam czarne ( w sumie
> chciałam
> mieć pod kolor, ale nie znalazlam odpowiednich a te miałam na stanie i
> wiedziałam że są wygodne). Ubierz kieckę, buty, stań przed lustrem przy
> dobrym oświetleniu i spójrz jak to wygląda. Jeżeli ok, to zignoruj te
> dobre
> rady o białych butach.
>
> m.
>
> Mogę Ci pożyczyć moje nowe kozaczki z panterki ;-)
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-04-02 17:18:39
Temat: Re: Problem niby głupkowaty ale....Od: "Monika" <f...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Serio mówisz???????????????????????;-))))Pozdrawiam
Użytkownik "Kamil Muzyka" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e0o0hm$3qp$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "m." <m...@W...pl> napisał w wiadomości
> news:e0mf8f$ci4$1@achot.icm.edu.pl...
> >
> > Użytkownik "ptysiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> > news:e0m8b0$v7t$1@news.onet.pl...
> >> Buty mają pasowac do ubioru a nie do uroczystości... bo co to znaczy że
> >> na
> >> slub to tylko białe albo jasne ecrue???? Mają harmonizowac z suknią i
> > tyle.
> >> A jakbyś wybrała jakiś awangardowy kolor sukni np. róż czy czerwień
wina
> > to
> >> też byś założyła białe buty czy takie co by były pod kolor kreacji???
> >> Nie kieruj się jakimiś dziwnymi prawidłami tylko dobrym smakiem i
kolorem
> >
> >
> > Racja. Gdybym ja założyła białe albo ecru buty do mojej ciemnozielonej
> > sukni
> > ślubnej to o matku bosku, jak by to wyglądało. Butów generalnie nie
> > powinno
> > być widać - mają harmonizować z resztą. Ja miałam czarne ( w sumie
> > chciałam
> > mieć pod kolor, ale nie znalazlam odpowiednich a te miałam na stanie i
> > wiedziałam że są wygodne). Ubierz kieckę, buty, stań przed lustrem przy
> > dobrym oświetleniu i spójrz jak to wygląda. Jeżeli ok, to zignoruj te
> > dobre
> > rady o białych butach.
> >
> > m.
> >
> > Mogę Ci pożyczyć moje nowe kozaczki z panterki ;-)
> >
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |