Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cvb4aq$edn$1@inews.gazeta.pl...
> > > I wszystko byloby w porzadku, tylko od zabiegu minelo 9 lat !
> >
> > I teraz Ci sie to pojawilo, czy bezposrednio po zabiegu?
> >

Bezpośrednio po zabiegu

> > A jakie byly parametry wady i korekcji i jaka technika?
> >

6 dioptrii w minusie i jakies -1,5 cylinder w obu oczach

> > > Kolejnym "fenomenem" jest oslabienie widzenia barwnego (nie potrafie
> > > teraz odczytac tych cyferek w koleczkach), a przed zabiegiem mialem
> > > wszystko ok (robilem badania dla kierowcow zawodowych).
> > > A o tym juz nie informowali ...
> >
> > To nie musi miec zwiazku z zabiegiem.
> >
> > --
> > Robert
>
>
> dokladnie, jezeli nie miales problemow wczesniej, a teraz sie pojawily (
> zarowno te nocne jak i w widzeniach barw ) to nie powinno miec zadnego
> zwiazku z laserowa korekcja wady. A co do techniki - przed 9 laty tylko
PRK.
> Zastanawiam sie, dlaczego musi byc robiona rekorekta, czyzby za wczesnie
byl
> zakwalifikowany? No chyba, ze nie dokorygowano z przyczyn technicznych
> (grubosc rogowki), a teraz wyglada na to, ze mozna sprobowac...ale...za
malo
> wiemy....
>
> pozdr.
>
> casus
>
>
zabieg mialem robiony w wieku 24 lat w klinice w Katowicach, metoda EXIMER
(LASIK i TOSCA weszly troche pozniej). Rekorekcje mialem miec robiona 4 lata
pozniej (grubosc rogowki na to pozwalala), ale ....
na stole operacyjnym stwierdzono gradowke na powiece i najpierw nalezalo ja
usunac bo bylo ryzyko zakazenia oka po operacji. Wszystko sie przeciagnelo,
potem urodzilo mi sie dziecko i do dzis rekorekcji nie zrobilem.
Podobno te objawy spowodowane sa przymgleniem rogowki, zalecono mi
stosowanie tzw. "sztucznych lez".
Jeszcze dodam, ze wada skorygowana byla do zera, lecz w ciagu tych 10 lat
sukcesywnie powraca, teraz mam znowu -4 (OL i OP).
Aro