Powiem tak:
Moja Mama miala te operacje w prywatnej klinice.
Obsluga perfekt, lekarze, pielegniary itp.
Dostala zastrzyk w kregoslup. Po tym znieczuleniu (juz po operacji) byla jak
sparalizowana i miala drgawki- mowila ze jej zimno, mimo, ze lezala pod
kilkoma kocami i koldra!!! Pocieszajcym obrazem byl widok Pani lezacej ook,
ktora miala taka sama operacje chwile wczesniej i juz jej to przechoodzilo.
Jak wrocila do domu to po czasie jaki lekarze powiedzieli ze wroci do zycia
normalnego mama spokojnie mogla..... dojsc do ubikacji;) Ma niewielka blizne
na nodze do dzis. A przed chwila przeprowadzilam z nia wywiad i powiedziala,
ze generalnie jest zadowolona z operacji (mimo, ze bolala noga po niej) .
Nie ma zylakow! Nie ma boli i wszystko jest ok, oprocz jednego faktu ze ta
noga juz na zawsze pozostanie SLABSZA!
Zycze powodzenia;)
Skorpio