Data: 2005-07-10 16:43:56
Temat: Re: Problem z dziweczyna (zdrada ?)
Od: snoopy <s...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2005-07-10 14:13, Cien napisał[a] :
> Różnie bywa. Czasem człowiek tylko dzięki niej jest w stanie przetrwać
> najgorsze. Trzeba umieć wypośrodkować.
Ja widocznie przesadzilem z ta moja nadzieja.
> Nie czekaj, bo życie jest za krótkie aby można sobie było na to pozwolić
> (dotarło to do mnie gdy czekałem na autobus - burżuj ze mne, bo oddałem od
> tak cenne pół godziny).
Nie chcialbym teraz poprostu wpakowac sie z jednogo gowna w drugie.
>>wiem juz jakich bledow nie nalezy popelniac i zeby sie zastanowic
>>nastepnym razem czy warto... :)
>
>
> Szczerze? Jeśli będzie Ci zależeć to znowu na wiele pozwolisz drugiej stronie
> (obyś już nie trafił na taką, która perfidnie to wykorzysta). Tak to już
> jest. Nie będziesz się zastanawiać wtedy, gdy będziesz czuł, że tak naprawdę
> niewiele masz do stracenia i nawet gdy się pomylisz to nie będzie szkoda.
Moze byc i tak - dlatego moze narazie odpoczac sobie od jakichkolwiek
zwiazkow i zajac sie wlasnym zyciem...
--
[ (\__.-. | Pozdrawiam - snoopy | .-.__/) ]
[ == ===_]+ s...@p...pl +[_=== == ]
[ | http://www.polanet.pl | ]
|