Data: 2002-11-01 20:29:34
Temat: Re: Problem z kobieta z przejsciami
Od: "Enif" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "agulka" <a...@e...pl> napisał w wiadomości
news:apuo8d$fgn$1@news.onet.pl...
> serce nie sluga. kochac mozna wszystkich, czasami nawet najgorszych.
>
> zreszta X moze byc uzalezniona od niego psychicznie. a jestem wlasnie
> doswiadczona sytuacja inna lecz z takimi samymi skutkami. mimo wszekich
> okropnosci i wielkiej niecheci do kontynuowania znajomosci nie potrafilam
> jej zakonczyc - przez to ze dana osoba uzaleznila mnie od siebie
> psychicznie, wmawiajac rozne bzdury, tak, ze sprawila ze konczac ta
> znajomosc mialabym niemozliwie wielkie uczucie winy, winy za cierpienie
tego
> kogo zostawilam (wmawiano mi ze cierpienie bedzie ogromne). to silniejsze
od
> czlowieka.
>
> moze to pozwoli ci wysnuc z tego jakies wnioski. zycze powodzenia
>
>
mhm ...
a udalo Ci sie to ? uwolnic sie ?
Widzisz mozesz miec troche racji. Poniewaz gdy calowalismy sie (do niczego
wiecej nie doszlo)
ja spytalem sie czy zaluje tego ? A ona odparla ze nie, ze wlasnie w tym
problem, ze nie zaluje ...
Pozniej jeszcze wyszlo ze boi sie ze ta znajomosc skonczy sie ... (no
wiadomo jak ;) )
Tak sie wlasnie zastanawiam czy ona nie czuje sie z tego powodu winna ?
Winna ze spotyka sie z kims innym ... nie wiem ...
W jaki mozna takiej osobie pomoc ?
Czy to ma sens czy to tylko walka z wiatrakami ?
Enif
|