Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Problem z lodowka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Problem z lodowka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-07-08 10:45:36

Temat: Problem z lodowka
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Witajcie!

Mam problem - w lodowce zbiera sie woda, ktora scieka po sciankach. Odplyw
przepychalam zalaczonym "przepychadelkiem", ale bez skutku. Czy to mozliwe, by
parowniczka (czy jak to sie nazywa) sie zapchala? Czy problem ten moge
rozwiazac sama, czy musze wezwac specjaliste?
Moja lodowka to Amica.

Pozdrawiam,
Ania

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-07-08 10:55:21

Temat: Re: Problem z lodowka
Od: "walkie!" <w...@w...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik a...@p...onet.pl napisał:
> Witajcie!
>
> Mam problem - w lodowce zbiera sie woda, ktora scieka po sciankach. Odplyw
> przepychalam zalaczonym "przepychadelkiem", ale bez skutku. Czy to mozliwe, by
> parowniczka (czy jak to sie nazywa) sie zapchala? Czy problem ten moge
> rozwiazac sama, czy musze wezwac specjaliste?
> Moja lodowka to Amica.
>
> Pozdrawiam,
> Ania
>
Bardzo mozliwe ze zrobilas to co moja tesciowa.
Czy ta woda to po prostu szron na sciankach?
Jesli tak to zmniejsz moc chlodzenia. Tesciowa ustawila na 5 bo to
przeciez lato. Efekt: przymarzniety ser i jogurt do sciany ;-) i pelno
szronu. Po zmniejszeniu mocy chlodzenia woda sie rozpuscila i slicznie
sciekla. :-)

--

o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-08 11:12:41

Temat: Re: Problem z lodowka
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Bardzo mozliwe ze zrobilas to co moja tesciowa.
> Czy ta woda to po prostu szron na sciankach?
> Jesli tak to zmniejsz moc chlodzenia. Tesciowa ustawila na 5 bo to
> przeciez lato. Efekt: przymarzniety ser i jogurt do sciany ;-) i pelno
> szronu. Po zmniejszeniu mocy chlodzenia woda sie rozpuscila i slicznie
> sciekla. :-)

Nie, woda to nie szron, tylko woda, zbierajaca sie na dnie lodowki w sporych
ilosciach. Lodowke mam nastawiona na 3 w skali 7-stopniowej.

Pozdrawiam,
Ania

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-08 11:36:44

Temat: Re: Problem z lodowka
Od: "walkie!" <w...@w...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik a...@p...onet.pl napisał:
>>Bardzo mozliwe ze zrobilas to co moja tesciowa.
>>Czy ta woda to po prostu szron na sciankach?
>>Jesli tak to zmniejsz moc chlodzenia. Tesciowa ustawila na 5 bo to
>>przeciez lato. Efekt: przymarzniety ser i jogurt do sciany ;-) i pelno
>>szronu. Po zmniejszeniu mocy chlodzenia woda sie rozpuscila i slicznie
>>sciekla. :-)
>
>
> Nie, woda to nie szron, tylko woda, zbierajaca sie na dnie lodowki w sporych
> ilosciach. Lodowke mam nastawiona na 3 w skali 7-stopniowej.
>
> Pozdrawiam,
> Ania
>
A, czyli po prostu za malo zmrozona jest ta woda :-) I sobie ciurka :-)

--

o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-08 12:12:32

Temat: Re: Problem z lodowka
Od: "Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik walkie! napisał:
>> Nie, woda to nie szron, tylko woda, zbierajaca sie na dnie lodowki w
>> sporych ilosciach. Lodowke mam nastawiona na 3 w skali 7-stopniowej.
> A, czyli po prostu za malo zmrozona jest ta woda :-) I sobie ciurka :-)
>
Jakies pół roku temu miałam podobna sytuację. Początkowo uparcie
przepychałam odpływ (co nie na wiele pomagało). Sprawe przesądził jednak
dzień, w którym po otworzeniu drzwiczek woda zaczęła cienką strużką
wypływac na podłogę, wtedy pomogło tradycyjne rozmrożenie lodówki.
Powyciągałam produkty, pootwierałam drzwiczki, wyłożyłam podłoge
szmatami, wyłączyłam z prądu i czekałam. Po wszystkim umyłam, włączyłam
do prądu i do dzisiaj działa. Nie mam pojęcia dlaczego wtedy woda
gromadziła sie na dole, ale teraz juz tak sie nie dzieje :) .
pozdrawiam
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-08 12:18:41

Temat: Re: Problem z lodowka
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Jakies pół roku temu miałam podobna sytuację. Początkowo uparcie
> przepychałam odpływ (co nie na wiele pomagało). Sprawe przesądził jednak
> dzień, w którym po otworzeniu drzwiczek woda zaczęła cienką strużką
> wypływac na podłogę, wtedy pomogło tradycyjne rozmrożenie lodówki.
> Powyciągałam produkty, pootwierałam drzwiczki, wyłożyłam podłoge
> szmatami, wyłączyłam z prądu i czekałam. Po wszystkim umyłam, włączyłam
> do prądu i do dzisiaj działa. Nie mam pojęcia dlaczego wtedy woda
> gromadziła sie na dole, ale teraz juz tak sie nie dzieje :) .
> pozdrawiam
> Anka
>
U mnie niestety nie pomoglo :(. Odmrozilam lodowke ok. 4 tyg. temu, ale juz
podczas rozmrazania widzialam, ze woda przez odplyw nadal nie splywa. Co prawda
od czasu rozmrozenia woda zbierala sie mniej intensywnie, ale znow jest gorzej
(nieomal jak u Ciebie - cienka struzka).

No coz, odsune lodowke i zobacze, jak to wyglada od tylu.
W instrukcji lodowki nic nie ma na ten temat (oprocz przepychania odplywu
zalaczonym przepychadelkiem).

Pozdrawiam,
Ania

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-08 13:16:47

Temat: Re: Problem z lodowka
Od: "Artur Nowacki @ Work" <a...@l...home.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik a...@p...onet.pl napisał:

>
> U mnie niestety nie pomoglo :(. Odmrozilam lodowke ok. 4 tyg. temu, ale juz
> podczas rozmrazania widzialam, ze woda przez odplyw nadal nie splywa. Co prawda
> od czasu rozmrozenia woda zbierala sie mniej intensywnie, ale znow jest gorzej
> (nieomal jak u Ciebie - cienka struzka).
>
> No coz, odsune lodowke i zobacze, jak to wyglada od tylu.
> W instrukcji lodowki nic nie ma na ten temat (oprocz przepychania odplywu
> zalaczonym przepychadelkiem).
>


Jesli lodówka jest nba gwarancji to bym się nie zastanawiał nad tym
tylko od razu zgłosił to do serwisu...
Czasami serwisy tez maja takie mechaniczne FAQ, z najczesciej
powtarzajacymi sie usterkami - czasami nawet przez telefon pomoga...




--
"Hamlet jest samotny, a samotnicy zawsze się zgrywają." (Katherine
Mansfield)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-08 15:00:50

Temat: Re: Problem z lodowka
Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X> szukaj wiadomości tego autora

a...@p...onet.pl napisal(a):

>U mnie niestety nie pomoglo :(. Odmrozilam lodowke ok. 4 tyg. temu, ale juz
>podczas rozmrazania widzialam, ze woda przez odplyw nadal nie splywa. Co prawda
>od czasu rozmrozenia woda zbierala sie mniej intensywnie, ale znow jest gorzej
>(nieomal jak u Ciebie - cienka struzka).
>
>No coz, odsune lodowke i zobacze, jak to wyglada od tylu.
>W instrukcji lodowki nic nie ma na ten temat (oprocz przepychania odplywu
>zalaczonym przepychadelkiem).

W przypadku naszej Amiki w tylnym zbiorniczku mozna znalezc plesn....

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

- What about your soul?
- I'm an engineer.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-08 15:23:02

Temat: Re: Problem z lodowka
Od: Sabinka <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 8 Jul 2003 12:45:36 +0200, a...@p...onet.pl wrote:

>Mam problem - w lodowce zbiera sie woda, ktora scieka po sciankach.

To moze skoro o lodowkach to ja tez o cos zapytam, tez mam Amica
(AK 130). Chodzi o to, ze z opisu polek wynika, ze na dole klasc
mieso, u gory marmolady. Zdaje mi sie, ze normalnie kladzie sie na
odwrot, a te opisy to naklejki sa i ktos mogl pomylic.
Jest to normalna (mala) lodowka z zamazarnikiem u gory.
O wskazowki prosze.

--
Pozdrawiam, Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-08 16:20:04

Temat: Re: Problem z lodowka
Od: "margola & zielarz" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7643.000006b6.3f0aa0d0@newsgate.onet.pl...
> Witajcie!
>
> Mam problem - w lodowce zbiera sie woda, ktora scieka po sciankach. Odplyw
> przepychalam zalaczonym "przepychadelkiem", ale bez skutku.

Przepychadelko nie zawsze starcza. Ja metoda prababek ;) rozmrozilam,
wymylam lodowke, a dziurke na skropliny wyczyscilam wkrecajac w nia
chusteczki higieniczne, az byly czyste. Zatkane too bylo, ze ho-ho!

Margola



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kuchenka mikrofalowa
Nie całkiem OT (do mieszkających w Wa-wie)
Termonix
PRZEKASKA / ZAKASKA
co z filetów z kurczaka?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »