Prawdopodobnie zbyt obfite podlewanie doprowadziło do zasiedlenia
się larw tzw "ziemiorki", lub cos z tego rodzaju.
Wiem ze przy sadzonkowaniu ziemia musi byc wilgotna,
ale wtedy nalezy ziemie wczesniej wydezynfekowac i nie pozwalac na
zasiedlenie
sie tej "muszki". Normalnie larwy nie uszkadzają w znaczacym stopniu roslin.
Jezeli sa to tzw. sadzonki, czyli np. ciete fragmenty lodygi, to powodem
wypadow
nie powinny byc te larwy. Sa one jednak bardzo niebezpieczne w momencie
kielkowania nasion i w fazie poczatkowego wzrostu siewek.
Przy wiekszych roslinach powodem wypadania jest nadmierna wilgotnosc
podloza.
Ze wzgledu na ekologie nie sa polecane srodki chemiczne.
Jest lub byl w sprzedazy rodzaj nicieni ktory po wprowadzeniu do podloza
mial miec zdolnosc ograniczenia populacji larw.

--
J.F.
Użytkownik "Pawel Garski" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:963ar9$efh$1@news.tpi.pl...
> W doniczce z malymi sadzonkami pojawily mi sie szkodniki. Sa to takie
> male robale (jak dzdzownice) do 5mm przezroczyste z czarna "glowa"
> (przednia czescia ciala). Zjadaja chyba korzenie roslin (a one
> usychaja). (Moze sa to larwy much?) Zdazyly mi juz wykonczyc polowe
> sadzonek :(
> Co to jest i jak to wykonczyc? (narazie je zbieram recznie jak sie
> pokaza na wierzchu)
> Dziekuje za wszelka pomoc.
> --
> Pozdrawiam
> Pawel Garski
> http://3dsound.zut.pl - dzwiek 3D
> http://garski.republika.pl/ - Fotki, rosliny owadozerne
>