Flyer wrote:
> michal; <4575f295$0$17949$f69f905@mamut2.aster.pl> :
>
>> Flyer wrote:
>>
>>> Jaka manipulacja? Manipulacją jest stwierdzenie bez wyjasnień typu
>>> "czasami mam napady szaleństwa" i oczekiwanie na reakcję drugiej
>>> strony - zastosowanie Twojej metody służy do unicetswienia takiego
>>> typu manipulacji.
>> Proponujesz manipulowanie jako odpowiadanie manipulacją na
>> manipulację bez zmrużenia oka? ;))
> Bogiem a Prawdą wszystko w kontaktach interpersonalnych jest większą
> lub mniejszą manipulacją - środki wyrazu, którymi się posługujemy
> zostały przecież przetestowane na okoliczność skuteczności wpływania
> na inne osoby, te [środki] które się nie sprawdziły znikły z
> Kultury.
> W tym przypadku, jak sam zresztą widzisz po wątku, manipulacja pt.
> "szaleję" wpływa negatywnie na odbiorcę i ma on prawo bronić się -
> kontrmanipulacja jest pokojowym środkiem i nie wykracza poza
> granice,
> które wyznaczyła strona "atakująca".

Zgoda pod warunkiem. Można przyjąć, że manipulacja, to wpływanie na
osobę w niecnym celu. Inne rodzaje wpływania na kogoś, pozbawione
egoistycznego paskudztwa w zamyśle, możnaby nazywać inaczej. Na
przykład: kształtowaniem, kształceniem, prostowaniem, nawracaniem,
skłanianiem dla dobra czegoś, uświadamianiem, uszlachetnianiem,
uzdrawianiem itp. Niemniej jednak sprawą sporną zawsze bedzie to, kto
to ocenia. Przez dziewczynę taki manewr może być odebrany jako
podstępne wyciągnięcie z niej jakichś intymności w końcu i dziewczyna
będzie miała swoją wprawdzie ale rację.
Moim zdaniem podsunięta przeze mnie propozycja jest gdzieś na granicy
uczciwych zamiarów. Przede wszystkim zawiera niewinne wprawdzie ale
kłamstwo. Dlatego uczyniłem zastrzeżenie, że po wyjaśnienu sprawy
należy "przyznać się" do wybiegu. :))


>>>> Ps. Jakieś piwko przed Świętami?
>>> Skoro Jesteś na psp, to może jeszcze kogoś wciągniemy? ;)
>> Okej, skoro jesteśmy na PSP, to wciągnijmy, ja mogę załatwić
pracę!
>> ;DDDDDDD

> To kiedy? ;)

piątek, 8.11? albo sobota 9.11?

pozdrawiam
michał