Ze Zgierza nie jest daleko do Łodzi, nawet szkołę mam w Łodzi:) Jestem leniwy,
więc dlatego wolałbym fryzjera w Zgierzu:) Nie komentujcie tego:))

Moje włosy prawdopodobnie są połanane, chyba też niektóre są porozdwajane.
Powietrze może troszkę jest suche, ale mam spore akwarium, które trochę
nawilżania daje. W czapce nie chodzę, jak jest zimno to tylko zakładam kaptur.
Na basen nie chodzę, jedynym sportem, który lubie to szachy:)
Ta fryzura wiem, że nie jest szczytem fryzjerstwa, ale mi się podoba. Bardzo
możliwe, że ja będę w niej głupio wyglądał, poprostu szukam dla siebie jakiejś
fryzury.
Mówiłaś, żebym poszedł do stylisty, to dobry pomysł, tylko gdzie i ile taka
impreza będzie mnie kosztować? Może znacie jakiegoś niedrogiego, dobrego
stylistę, do którego będzie dobry dojazd do Zgierza. Z jakim kosztem powinienem
się liczyć?
Jeszcze, jaki szampon i np. odżywka będzie dla mnie dobra? Wybieram się jutro do
Carrefoura więc chciałbym coś kupić.

Pozdrawiam i czekam
Piobart




> Z tego Zgierza do Łodzi to przecież rzut beretem jest, to w czym problem?;)
> Ta fryzura z fotek wcale taka twarzowa nie jest - przecież to klasyczny
> zaczes. IMHO działa tylko przy fotoshootach. Zajrzyj sobie do galerii tego
> gościa na fotki z koncertów: strzyżenie mocno przeciętne, fryzura żadna.
> Koniecznie wybierz się do stylisty - zetnie Ci te połamańce (to faktycznie
> mogą być połamańce i rozdwojeńce:) Zimą przy włączonym ogrzewaniu, suchym
> powietrzu, czapce i zmianach temperatury to zjawisko się nasila). No i
> dobierze Ci odpowiednią fryzurę - bo to, że ktoś w jakimś strzyżeniu wygląda
> dobrze nie oznacza, że Tobie to też będzie pasować.
> A z rad doraźnych: nawilżacz powietrza do sypialni i nawilżająca odżywka do
> włosów (polecam maski Joanny - tanie i duży wybór).
> Chodzisz na basen?
>
> pzdr,
> Aga

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl