Data: 2003-06-05 13:58:58
Temat: Re: Problem ze sobą? (dlugawe)
Od: "grzegorz pawlak" <g...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czesc!
Czytajac Twój list bylo mi bardzo przykro, bo sam czasem podobne przypadki
miewalem. Powtarzasz w nim sformulowanie "walczyc ze soba". Wydaje mi sie ze
tak sie nie da. Raczej chodzi o prace nad soba. Chodzilem tez kiedys do
psychologa- bardzo madra kobieta. Potem zaczalem pracowac nad soba sam. Nie
chodzi o strach przed uzaleznieniem sie od psychologa- raczej mialem wtedy
wrazenie, ze czekam na to, ze ona za mnie rozwiaze moje problemy, a to
przeciesz musze zrobic sam. W pracy nad soba pomogly mi rozne ksiazki,
szczegolnie jedna, ktora goraco polecam. Tytul mniej wiecej: Jak rozwinac
inteligencje emocjonalna, Autorka: Jeanne Seagal, Wyd. Jacek Santorski,
kilka lat temu. Sa tam bardzo dobrze opisane metody samodzielnej pracy nad
soba, pozwalajace gleboko wniknac do wlasnej duszy i rozwiazac mase
problemow. Po zastosowaniu tych technik nastapil u mnie przelom i to dosc
szybko. Te techniki sa naprawde znacznie skuteczniejsze, niz prosta
autosugestia, ktora probujesz stosowac. Ja tez kiedys probowalem
autosugestii i tez mialem hustawki nastrojow. To na dluzsza mete nie dziala.
Starasz wmawiac sobie cos, w co w glebi duszy nie wierzysz i stad ten efekt.
Trzeba zejsc glebiej.Droga jest trudna ale bardzo satysfakcjonujaca. Dobry
tez jest Zen ale podejzewam, ze bez pomocy Mistrza moze byc ryzykowny.
Pozdrawiam
Grzesiek Kamler
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|