« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-07-05 20:50:03
Temat: Re: Problem - zmywarka ARISTON LD 87xMichal Jankowski wrote:
> Nie. To naprawde nie tak sie odbywa.
A jak? Możesz napisać? Co jest złe w tym rozumowaniu? To niedziałanie
(usterka) nie jest niezgodnościa z umową? Zatem co dokładnie? Bo skoro
usterka, to musiała istnieć podczas zawierania umowy. Napisz proszę,
jaka jest dokładnie interpretacja tego, może zapadł jakiś wyrok w
podobnej sprawie? Jestem bardzo ciekawy.
--
Filip.----------------------------------------------
----------------
| Natura jest w rzeczywistosci o wiele bardziej skomplikowana niz |
| nam sie wydaje. |
------------------------------------ Linux registered user: 97320 --
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-07-06 09:01:58
Temat: Re: Problem - zmywarka ARISTON LD 87xFilip Ozimek <f...@m...polbox.pl> writes:
> A jak? Możesz napisać? Co jest złe w tym rozumowaniu? To
> niedziałanie (usterka) nie jest niezgodnościa z umową? Zatem co
> dokładnie? Bo skoro usterka, to musiała istnieć podczas zawierania
> umowy. Napisz proszę, jaka jest dokładnie interpretacja tego, może
> zapadł jakiś wyrok w podobnej sprawie? Jestem bardzo ciekawy.
O Jezu. Zaraz wyrok.
Jezeli zepsuje sie urzadzenie po 4 miesiacach, bo sie np. urwala
srubka, to sie domniemywa, ze srubka miala fabryczna wade materialowa.
Zatem mozna reklamowac z tytulu etc.
Naprawde uwazasz, ze sens by miala ta cala ustawa z terminami etc,
gdyby dotyczyla wylacznie niedzialania w chwili zakupu?
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-07-06 09:49:59
Temat: Re: Problem - zmywarka ARISTON LD 87xFilip Ozimek wrote:
> Michal Jankowski wrote:
>
>> Nie. To naprawde nie tak sie odbywa.
>
>
> A jak? Możesz napisać? Co jest złe w tym rozumowaniu? To
> niedziałanie (usterka) nie jest niezgodnościa z umową? Zatem co
> dokładnie? Bo skoro usterka, to musiała istnieć podczas zawierania
> umowy. Napisz proszę, jaka jest dokładnie interpretacja tego, może
> zapadł jakiś wyrok w podobnej sprawie? Jestem bardzo ciekawy.
>
Przecież to nie zapałka, która się zużywa po pierwszym użyciu. W szczególności sprzęt
AGD powinnien
służyć trochę dłużej niż kilka dni. Skoro zaraz po kupnie się zepsuł, to znaczy, że
miał wady już w
momencie zakupu.
pozdrawiam
Robert Grabowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-07-06 11:20:09
Temat: Re: Problem - zmywarka ARISTON LD 87xMichal Jankowski wrote:
> Jezeli zepsuje sie urzadzenie po 4 miesiacach, bo sie np. urwala
> srubka, to sie domniemywa, ze srubka miala fabryczna wade materialowa.
> Zatem mozna reklamowac z tytulu etc.
Dla mnie, z punktu widzenia konsumenta a nie producenta/sprzedawcy, tak
jest lepiej :) , ale czy przypadkiem nie jest to stronnicza
nadinterpretacja? To jest Twoja opinia czy oficjalna wykladnia tej
ustawy? Jesli taka opinie uslyszysz w sklepie, to co dalej? Jestes w
stanie przedstawic _rzeczowy_ argument? Pytam sie jak najbardziej powaznie.
--
Filip.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-07-06 11:25:55
Temat: Re: Problem - zmywarka ARISTON LD 87xRobert Grabowski wrote:
> Przecież to nie zapałka, która się zużywa po pierwszym użyciu.
Tez tak mysle. Ale rzeczywistosc jest czasami o wiele bardziej okrutna.
Czy czarno na bialym wynika z tego przepisu, ze mozna to tak
interpretowac? Przeciez sprzedawcy, dystrybutorowi wlasnie na tym
zalezy, aby nie wymienic sprzetu?
Co z tego, ze tak powinno byc, skoro telewizory Philips za 20 tys. zl.
i wiecej potrafia sie zepsuc po 1,5 roku eksploatacji.
> W
> szczególności sprzęt AGD powinnien służyć trochę dłużej niż kilka dni.
Buty tez. A sie rozpadaja.
> Skoro zaraz po kupnie się zepsuł, to znaczy, że miał wady już w momencie
> zakupu.
A moze byla zle uzytkowana? Jestes absolutnie pewien, ze Twoja
interpretacja jest w 100% zgodna z ustawa? Zaraz po kupnie, to znaczy po
pierwszym uzyciu? Po dziesiatym? Iwona W. nie napisala ile juz ma te
zmywarke, wiec trudno oceniac czy zaraz po zakupie.
--
Filip.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |