Data: 2004-09-02 19:34:38
Temat: Re: Problemy z brzuchem... Nerwica? :(
Od: "thuringwethil" <oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"monemis" <m...@s...apcoh.org> wrote in message
news:ch7s1r$i13$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Może to pytanie wyda się niektórym głupie, innym dziwne, ale już naprawdę
> nie wiem co mam zrobić. Od kilku lat cierpię na dziwne problemy z
brzuchem.
> Kiedy siedzę w domu, wszystko jest w porządku, ale wystarczy żebym znalazł
> się gdziekolwiek, gdzie mam świadomość niemożliwości ruszenia się do
toalety
> i brzuch wariuje. To bardzo uciążliwe, szczególnie w szkole (przecież nie
> będę na każdej lekcji biegał do kibla). Dostaję wtedy ostrych bóli brzucha
> i biegunki, która mija jak tylko sytuacja stresowa minie, np. wrócę do
domu.
> Próbowałem już leczenia farmakologicznego (od Smecty po Duspatalin
Retard),
> ale to niewiele pomaga. Biorę teraz dwa razy dziennie Duspatalin Retard
> i Kreon, ale czuję że to też na niewiele się zda, dzisiaj był pierwszy
> dzień szkoły, a ja znowu siedziałem z cierpiącą miną i tylko czekałem aż
> te lekcje się skończą, bo tak bolał mnie brzuch (oczywiście po powrocie
> do domu wszystko ustąpiło). Myślę że to jest kwestia psychiki, strach
> przed wystąpieniem biegunki sprawia że ona się pojawia. Ma ktoś jakiś
> pomysł, jak to opanować? :(
To może być fobia szkolna lub somatyczny objaw innej.
Polecam konsultację u psychoterapeuty.
Pozdrawiam
O.
|