Użytkownik "Kiko" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:akqpos$ne1$1@news2.tpi.pl...
> Witam
> Jakies 4 lata temu kapaalem sie w jeziorze, niestety nie zwrocilem uwagi
na
> to ze woda przekwitala... Rozchorowalem sie na uszy:-( kazde zalanie woda
> powodowalo powstawanie surowicznej wydzieliny z uszu, czemu towarzyszylo
> swedzenie i nieprzyjemny zapach tejrze wydzieliny. Lekarze na dobra sprawe
> nie potrafili tego leczyc jako ze nie za bardzo wiedzieli co mi jest -
> hipotezy o grzybicy zostaly odrzucone, posiew wykazal obecnosc jakichs
> bakterii, ale wg lekarza byly one nieszkodliwe.
Grzybica nie powinna objawiac sie nieprzyjemnym zapachem, wiec raczej to
rzeczywiscie sprawa bakteryjna, byloby prosciej ocenic ta "szkodliwosc"
gdubys pamietal jaki dokladnie byl wynik posiewu. Ucho powinno byc jalowe
(jezeli wymaz byl pobrany prawidlowo z ucha środkoweg, a nie z zewnetrznego
odcinka, gdzie rzeczywiscie moze bytowac sobie gronkowiec skórny
Staphylococcus epidermidis. Obecnosc bakterii na wyniku nie jest raczej
powodem do lekcewazenia ich jako nieszkodliwych.

Wioletta Swiatek-Kwapniewska
PS Witam grupe po wakacjach :)