Mysle, ze trzeba zajac sie sprawa rozwiazania przyczyn koszmarow a nie
skutkow. Poszukal bym dobrego psychologa/terapeuty a nie psychiatry.
W Lodzi nie znam zadnego psychologa. Moze troche zwolnic tepo zycia
i odpoczac. Moim zdaniem leczenie koszmarow sennych srodkami
farmakologicznymi i ziolami jest malo skuteczne, chyba, ze uzyjesz
srodkow nasennych ktore wylaczaja podswiadomosc ale to tylko
pomoc dorazna i nie przynosi w skutku usuniecia przyczyny
Raczej terapia indywidualna pod okiem psychologa.
Pozdrawiam Val.

Dariusz Smus napisał(a) w wiadomości: ...
>Bardzo proszę o pomoc !!!
>Od dwóch lat nie przespałem ani jednej nocy normalnie.
>Prowadzę bardzo intensywny tryb życia miałem poważne kłopoty dwa lata temu
w
>czego następstwie wystąpił ten problem.
>Nie posiadam problemu z zasypianiem lub długością snu, lecz w ciąż śnią mi
>się koszmary, ciągle coś, to co w dzień się dzieje to ciąg dalszy śni się w
>nocy.
>Rano wstaję bardziej zmęczony niż się kładę, mówię przez sen, krzyczę,
budzę
>się zalany potem.
>Pomocy szukałem wszędzie u psychiatry leczyłem się Larivonem 30 mg ,
>następnie Seronilem 20 mg później Estazolam 2 mg
Prozakiem -bezskutecznie
>jedyne co odchudziłem swój portfel jak by to mało byłem w Łodzi u księży
>Jezuitów piłem ich zioła i nie widząc efektu zwiększałem dawkę aż dostałem
>boleści żołądka. To nie wszystko byłem też u wróżek i bioenergoterapeutów i
>też nic !! Nie pomaga wódka i inne używki
>CO ROBIĆ ?!
>Proszę o pomoc do kogo się zwrócić, co robić jak sobie radzić, kto może się
>poważnie mną zająć a nie tylko brać kasę !
>Mieszkam w Łodzi.
> Darek
>
>a...@p...onet.pl
>
>
>
>
>