Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.t
pi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: La Luna <b...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Problemy ze wzwodem
Date: Sat, 24 Apr 2004 20:44:19 +0200
Organization: Kotek korporejszyn
Lines: 35
Message-ID: <eia6kmuw44gj.14zwx699k21ia$.dlg@40tude.net>
References: <c6d2cv$6nb$1@inews.gazeta.pl> <X...@1...0.0.1>
<c6di2e$neg$1@nemesis.news.tpi.pl> <c6dkse$ma4$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: qz245.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1082832277 24192 217.99.35.245 (24 Apr 2004 18:44:37
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 24 Apr 2004 18:44:37 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.10.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:141594
Ukryj nagłówki
Sat, 24 Apr 2004 14:01:42 +0200, na pl.sci.medycyna, Grzegorz Iwanek
napisał(a):
> jezeli podejrzewasz u siebie w/w zaburzenia to udaj sie do kogos kto ma
> pojecie w temacie (czyt. seksuolog), a moze rozmowa z psychologiem
> wystarczy.
Ja bym jednak przede wszystkim zasugerowala szczera i powazna rozmowe z
dziewczyna. Na spokojnie, bez jakichs niezdrowych emocji.
Wytlumaczenie jej ze cala ta sytuacja nie wynika z tego ze ona sie nie
podoba a wrecz przeiwnie. Ze bardzo na niej chlopakowi zalezy, ze tak
bardzo chce by im bylo dobrze ze konczy sie to tak jak konczy.
Bo stres zwiazany z desperacka proba "sukcesu", presja ze strony partnerki
"na pewno Ci sie nie podobam i to dlatego!" - nawet nie wypowiedziana ale
dana odczuc - to blokady ktore samemu, we wlasnym zakresie trzeba pokonac.
Sam autor watku pisze ze ciagle o tym mysli i to go stresuje.
A poza tym - mile otoczenie w trakcie, nie stresujace, odprezajaca muzyka i
byc moze - zmiana "scenariusza" - jesli zanik wzwodu pojawia sie w jakims
konkretnym momencie - to moze go uniknac? Przynajmniej na jakis czas?
Skoro pojawia sie w chwili gdy partnerka przejmuje inicjatywe - to moze na
jakis czas - poprosic ja by owszem - byla aktywna - ale do pewnego momentu?
Jesli dziewcze jest ok - powinna to wszystko zrozumiec i pomoc chlopakowi.
A to wlasnie jej pomoc i wsparcie jest teraz najwazniejsze. Nie rozczulanie
sie, nie mowienie ze kiedys bedzie dobrze lub ze nic sie nie stalo.
Stalo sie, a i owszem i trzeba cos z tym zrobic. Ale przy odrobinie dobrych
checi wszystko skonczy sie eee... pomyslnie :)
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
|