Data: 2006-07-09 13:42:58
Temat: Re: Proces rośnięci u dorosłych
Od: "Jarosław \"User-Maat-Re\" Grzyb" <g...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Odi napisał(a):
>> Z tego co wiem to hormon wzrostu po okresie skostnienia chrząstek
>> wzrostowych spowoduje jedynie akromegalię a nie wzrost wzwyż.
>
> Sprawdziłem co oznacza termin "akromegalia" i podawane objawy wystarczająco
> szybko sprowadziły mnie na ziemię. Co ciekawe na forach dyskusyjnych
> (poświęconych głównie kulturystyce i fitnes) często pisze się o hormonie
> wzrostu i jego cudownym działaniu ale nigdy nie spotkałem sie z poruszaniem
> tematu akromegalii...a szkoda.
>
Wynika to zapewne z kultury panującej tam, zresztą myślę że ludzie
zdobywają te hormony w sposób niekoniecznie zgodny z prawem (bo przecież
lekarz nie przepisze recepty "tak od")...
>> Jakąś alternatywą byłoby wydłużenie kości metodą Ilizarowa - nie wiem
>> jednak czy stosuję się to z powodów kosmetycznych. Noi jest to metoda mało
>> przyjemna i kosztowna.
>
> Metody inwazyjne nie wchodzą w grę bo aż tak nie zależy mi na "wydlużeniu"
> siebie. Poza tym metoda Ilizarowa z tego co przeczytałem jest raczej metodą
> wymagającą sporo czasu. Tak czy inaczej nie zamierzam przecinać sobie kości
> i czekać aż przestrzenie się wypełnią ;o)
>
> Zapomniałem wczesniej napisać o pewnej metodzie.
> Metoda ma polegać na rozciąganiu kręgosłupa na poziomym drążku np. takim do
> podciągania lub na drabince. Dodatkowo należy stosować jakiś specyfik
> wspomagający wzrost chrząstki. Nie pamiętam nazwy tego środka bo wyczytałem
> to na którejś anglojęzycznej stronie jakiś czas temu. Ma to powosować
> rozciągnięcie kręgosłupa. Nie sotsowałem tego nigdy (to znaczy stosowałem
> połowicznie-ćwiczę na drążku ale nie przyjmowałem niczego na wzrost
> chrzątki). Jak sądzicie, czy to ma prawo zadziałac? A jeśli już kręgosłup
> się rozciągnie to czy nie będzie słabszy.
>
Ale odradzam, ponieważ na starsze lata może się to bardzo odbić na
zdrowiu, a czy dla "5 cm" warto ryzykować ?? Jestem mniej więcej Twojego
wzrostu i naprawde nie widzę w tym żadnego prolemu...
Warto też wspomnieć że kręgosłóp przecież osłania rdzeń kręgowy, którego
nawet najmniejsze naruszenie bardzo mocno odbija się na stanie nie tylko
fizycznym człowieka....
Osobiście sądzę, że wydłuzanie na siłę mija się z celem... Znam wielu
ludzi bardzo niskich a to czy siebie akcpetują czy nie nie jest zależne
od urody, ale od ich własnego podejścia (tak, wiem że pisałeś że nie
masz z tego powodu depresji, ale to ogólnie dla innych)...
> Pozdrawiam,
> Odi
> PS.Zdaję sobie sprawę, że kręgosłup jeśli nawet to nie wydłuży się o 5cm.
>
Pozdrawiam...
--
Jarosław "User-Maat-Re" Grzyb <grzybu123 o2 pl>
Hompage http://usermaatre.octopian.forall.pl/
|